A A+ A++

Marszałek woj. śląskiego: negocjujemy większe środki z polityki spójności i funduszu transformacji

12.04.2021r. 18:51

Marszałek przypomniał, że region ma na nową perspektywę obiecane z obu instrumentów blisko 4,5 mld euro, zaznaczył jednak, że to na województwie śląskim spocznie w głównej mierze ciężar odchodzenia gospodarki od węgla. Specjaliści urzędu marszałkowskiego podali ponadto, że region potrzebowałby praktycznie całej polskiej alokacji funduszu sprawiedliwej transformacji – blisko 4 mld euro.

Podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami marszałek Chełstowski mówił o przyjętych z końca marca br. projektach Terytorialnego Planu Sprawiedliwej Transformacji dla woj. śląskiego TPST oraz nowego regionalnego programu operacyjnego pod nazwą Fundusze Europejskie dla Śląskiego (FE SL) – w kontekście celów przyjętej w ub. roku nowej strategii rozwoju regionu Zielone Śląskie 2030.

Chełstowski zaznaczył, że Europa postrzega region przede wszystkim przez pryzmat węgla. Wyraził jednak nadzieję, że jego transformacja – choć będzie wyzwaniem, także wobec trudnych doświadczeń dotychczasowych transformacji w Polsce – przy współpracy strony rządowej, samorządowej i Komisji Europejskiej okaże się łatwiejsza i lepsza, realizując założone cele gospodarcze, klimatyczne i społeczne.

Jak podkreślił, program wynikający z TPST razem z programem FE SL zaprogramują wydanie łącznie największych dotąd funduszy dla regionu: europejskich, ale też krajowych. Przypomniał, że w obecnym projekcie Umowy Partnerstwa przewidziano dla woj. śląskiego 2,365 mld euro w ramach FE SL oraz ponad połowę całej krajowej puli FST – 2,066 mld euro.

Marszałek woj. śląskiego zaznaczył też, że TPST woj. śląskiego będzie komponentem krajowego planu sprawiedliwej transformacji, powstającego w resorcie klimatu, koncentrując się przede wszystkim na nowych innowacyjnych miejscach pracy w przemyśle tworzącym nowy model gospodarki – w miejsce tradycyjnego.

“Cały czas negocjujemy ze stroną rządową większe środki z Polityki Spójności, z funduszu transformacji. Na tę chwilę mamy zagwarantowane 4,5 mld euro w tej perspektywie. Oczywiście brexit wpłynął na planowanie wszystkich polityk KE, z drugiej strony te fundusze wzajemnie się wspierają. Ale tych środków w naszej ocenie potrzeba więcej” – zastrzegł Chełstowski.

Uściślił, że adresatami tych rozmów są premier Mateusz Morawiecki, minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka oraz wiceministrowie finansów i rozwoju regionalnego Waldemar Buda i Małgorzata Jarosińska-Jedynak. “Rozmawiamy, że jednak to Śląsk weźmie na swoje barki największy ciężar odejścia od węgla w najbliższych latach” – zaakcentował.

“W mojej ocenie ten sektor będzie przechodził bardzo szybką metamorfozę. Już rozmawiamy, m.in. z podmiotami sektora okołogórniczego, jak to dobrze zaprojektować i przeprowadzić wykorzystując potencjał technologiczny i intelektualny, aby przekierować ich działalność na inne branże, tworząc szansę na transformację sektorową” – wyjaśniał Chełstowski.

Podkreślił przy tym rolę samorządów lokalnych w podregionach, w których sektor górniczy i okołogórniczy generuje miejsca pracy oraz wpływy podatkowe, a ponadto rozwoju odnawialnych źródeł energii i zagospodarowania terenów poprzemysłowych. “To są kluczowe elementy, które są dla nas istotne” – zaznaczył w kontekście niezbędności zapewnienia im właściwego finansowania.

Wicedyrektor departamentu rozwoju regionalnego w urzędzie marszałkowskim Stefania Koczar-Sikora, która przedstawiła założenia projektów TPST i FE SL, m.in. wskazała na niekorzystne różnice w dostępnym finansowaniu w ramach tego drugiego dokumentu w kluczowych dziedzinach wspieranych obecnie środkami unijnymi na poziomie regionów.

“Obszar EFSL Zielone Śląskie z szalenie ważnymi środkami związanymi z energetyką czy odnawialnymi źródłami energii jest sporo uszczuplony w alokacji w porównaniu do RPO 2014-20, podobnie Mobilne Śląskie” – podkreśliła Koczar-Sikora. Przytoczyła liczb 532 mln euro na nową perspektywę wobec 923 mln euro w starej tym pierwszym obszarze oraz 301 mln euro wobec 465 mln euro – w drugim.

“Zarząd woj. śląskiego bardzo intensywnie zabiega o zwiększenie tej puli, bo ministerstwo nie podzieliło jeszcze wszystkich środków (polityki spójności) na regiony. Mamy świadomość, że byłyby to środki zwłaszcza dla drugiej osi programu, czyli Zielone Śląskie, ponieważ one wpisują się w działania klimatyczne szalenie istotne dla KE; ale to zarazem odpowiada na potrzeby województwa” – dodała Koczar-Sikora.

W zakresie środków FST (woj. śląskie ma zadeklarowane 2,066 mld euro) wicedyrektor zestawiła środki podzielone na tej podstawie między działania gospodarcze (910 mln euro), środowiskowe (770 mln euro) i społeczne (330 mln euro). Wskazała jednak, że zgodnie z obliczeniami urzędu marszałkowskiego potrzeby w tych trzech działach opiewają odpowiednio na 1,585 mld euro, 1,425 mld euro i 800 mln euro.

Łącznie – wraz z 80 mln euro pomocy technicznej – potrzeby woj. śląskiego w zakresie FST wynoszą zatem 3,89 mld euro. Zgodnie z wcześniejszymi informacjami ministerstwa finansów, funduszy i polityki regionalnej strona polska w skali całego kraju chce do 3,8 mld euro z FST dołączyć 560 mln euro z polityki spójności – do łącznej kwoty 4,4 mld euro.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBędą budować miniogród sensoryczny w Kielcach. Mają już plan i projekt
Następny artykułMożna składać wnioski na dofinansowanie do fotowoltaiki