W Lubelskiem nie ma powiatu, z którego w niedzielę nie jechałby autokar na Marsz Miliona Serc do Warszawy. – Chcemy zamanifestować niezgodę na rządy PiS – mówi lider PO na Lubelszczyźnie.
Marsz rozpocznie się o godz. 12 w niedzielę 1 października. Wyruszy z ronda Romana Dmowskiego, zwanego przez organizacje kobiece rondem Praw Kobiet, i przejdzie ulicami: Marszałkowską, Świętokrzyską, Jana Pawła II aż do ronda Radosława, gdzie się zakończy.
Z Lubelszczyzny wyjadą 42 autokary, w tym 15 z samego Lublina. To więcej niż na marsz 4 czerwca. Wtedy były 32 autokary. – Jedziemy zamanifestować naszą niezgodę na to, co dzieje się w Polsce, jedziemy zamanifestować naszą niezgodę na sposób sprawowania władzy przez Prawo i Sprawiedliwość – mówi Stanisław Żmijan, przewodniczący Platformy Obywatelskiej na Lubelszczyźnie. Żmijan wyjaśnia, że chodzi zarówno o sytuację, do jakiej PiS doprowadził na arenie międzynarodowej, np. brak pieniędzy z KPO, jak i w kraju. – Drożyzna, inflacja. Można wymieniać po kolei, zaczynając od demolki wymiaru sprawiedliwości – tłumaczy Żmijan.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS