Maria Raszdorf (Glovo): Krajobraz marketingowy ciągle się zmienia, nie ma w nim miejsca na stagnację

– Marketerzy muszą upewnić się, że produkty, usługi, komunikacja i ich plany marketingowe są dostosowane do zmian oraz pozostają dynamiczne i elastyczne – tym razem z Marketingową 11 zmierzyła się Maria Raszdorf, marketing manager w Glovo.

1. W marketingu najważniejsze są…

Dane – w połączeniu z technologią, napędzają większość rewolucji, które mają miejsce obecnie w biznesie. Zrozumienie znaczenia dużych zbiorów danych i analityki w marketingu cyfrowym ma kluczowe znaczenie w dzisiejszym świecie technologii. Bez względu na branżę czy wielkość firmy, dane wpływają na sposób jej działania i strategię marketingową. Pytanie, na które należy odpowiedzieć, dotyczy tego, na czym należy się skupić. Z danych można dowiedzieć się absolutnie wszystkiego, ale nie wszystko jest istotne.

2. Projekt lub kampania, które dodały mi skrzydeł…

W maju tego roku Glovo otrzymało zaproszenie do współpracy od Fundacji PepsiCo w ramach akcji charytatywnej, w której pomogliśmy dostarczyć posiłki do pracowników medycznych. Dzięki naszej wspólnej pracy, kurierzy Glovo dostarczyli ponad 10 tysięcy posiłków do szpitali, oddziałów ratunkowych oraz centrów krwiodawstwa w największych miastach w Polsce. Bardzo mnie cieszy, że w tym trudnym dla wszystkich okresie nasze usługi okazały się świetnym rozwiązaniem w tak ważnej inicjatywie.

3. Najtrudniejsze zawodowe wyzwanie, z którym przyszło mi się zmierzyć…

Zdecydowanie wprowadzenie Glovo na polski rynek. Uruchamiając aplikację w lipcu zeszłego roku, stanęliśmy do konkurencji z czterema znanymi graczami z branży food delivery w kraju. W ciągu nieco ponad 12 miesięcy wprowadziliśmy usługę dostaw na żądanie w 32 polskich miastach, umożliwiając tym samym realizację dostaw z ponad 3700 punktów partnerskich. W Glovo kluczem do sukcesu jest ścisła współpraca z działem operacyjnym, tak by zapewnić balans między podażą a popytem. Chcemy dostarczać użytkownikom najlepsze doświadczenia i być dla nich aplikacją pierwszego wyboru. Początki nigdy nie są proste, wyzwanie goni wyzwanie, ale śmiało mogę stwierdzić, że zdecydowanie zdobyliśmy zaufanie rynku i uznanie użytkowników. Nie oznacza to jednak, że osiadamy na laurach – wręcz przeciwnie, to nasz bodziec do dalszego rozwoju.

4. Projekt, z którego jestem najbardziej dumna, to…

Rozwój Glovo w Polsce. Po 10 miesiącach od startu aplikacja została pobrana ponad 1 milion razy, a w 2020 roku 9-krotnie wzrosła całkowita wartość transakcji dokonywanych za pośrednictwem platformy. To jednak dopiero początek. Chcemy zmienić sposób, w jaki do tej pory kupowaliśmy to, co jest nam niezbędne każdego dnia. Widzę ogromny potencjał w rozwoju pozostałych usług, takich jak dostawa zakupów spożywczych czy ekspresowa dostawa kurierska.

5. Kampania, której twórcom mogłabym zazdrościć, to…

Bardzo cenię kampanie zaangażowane społecznie, takie jak „Niezniszczalna tęcza” Ben & Jerry’s czy trwająca obecnie kampania „⅓ się marnuje. Uratuj ją!” Too Good To Go. Tego typu akcje inspirują i skłaniają ludzi do zastanowienia się nad społecznie ważnymi kwestiami.

6. Najbardziej obiecujące nowe trendy w marketingu, to…

W tym momencie oczywiście kluczowe jest dostosowanie kampanii marketingowych do nowej rzeczywistości i sytuacji, takich jak lockdown. Od kilku miesięcy widzimy zmiany w zachowaniach konsumentów, z których większość pozostanie z nami lub wyewoluuje. Marketerzy muszą upewnić się, że produkty, usługi, komunikacja i ich plany marketingowe są dostosowane do tych zmian oraz pozostają dynamiczne i elastyczne. Zmieniające się trendy w konsumpcji mediów, takie jak wzrost konsumpcji wideo i audio, w tym podcastów, wymuszają nie tylko zmiany w media-mix, ale też w tworzonej treści. Warto tutaj wspomnieć o migracji cyfrowej. Najnowsze raporty pokazują, że pandemia COVID-19 przyspieszyła przejście do e-commerce co najmniej o 5 lat. Duże marki zwiększają wysiłki online w kierunku bardziej wielokanałowego podejścia, by uzyskać jak największe zaangażowanie klienta.

7. Działania, które są totalnie przereklamowane w marketingu, to…

Trudno jest jednoznacznie stwierdzić, że jakieś działania są już przereklamowane w danej branży. Jednak moim zdaniem dużym ryzykiem obarczony jest influencer marketing. Bardzo często zasięgi danej osoby są mylone z jej wpływem. Posiadanie wielu obserwujących w mediach społecznościowych wcale nie jest równoznaczne z tym, że influencer ma realny wpływ na swoich obserwatorów i ich wybory zakupowe. Zdarza się, że połowa zasięgów to konta zupełnie niezwiązane z tematyką danego profilu lub dany produkt jest kolejną podobną rzeczą promowaną w danej kategorii na tym samym koncie. Możemy zauważyć wiele nieskutecznych przypadków wykorzystania tego narzędzia, w którym influencerzy nie są odpowiednio dobrani do potrzeb marki, grupy docelowej, często też nie znają promowanego produktu. Problemem jest też nieumiejętne mierzenie efektywności kampanii, takie jak ocenianie jej tylko przez liczbę wyświetleń, zapominając o zaangażowaniu użytkowników. To wszystko sprawia, że prowadzenie skutecznych działań influencer marketingu jest trudne i niesie ze sobą spore ryzyko niepowodzenia.

8. We współpracy na linii agencja-marka najważniejsze są…

Wypracowanie sprawnego systemu komunikacji, orientacja na wspólne cele, terminowość oraz partnerstwo.

9. Swoje inspiracje czerpię z…

Rozmów z zespołem. Lokalny zespół jest źródłem wielu pomysłów i inspiracji będących rezultatem bliskiej współpracy z partnerami. Natomiast od zagranicznych zespołów koordynujących działania marketingowe w Europie dowiaduję się na przykład tego, jakie trendy są pozytywnie odbierane przez użytkowników na innych rynkach.

10. Moja kampania marzeń…

Kampania marzeń to kampania efektywna, taka która w 100% realizuje założone cele.

11. Zajmuję się marketingiem, dlatego że…

Krajobraz marketingowy ciągle się zmienia, nie ma w nim miejsca na stagnację. Każdego dnia uczę się czegoś nowego, to właśnie napędza mnie do działania i sięgania po kolejne wyzwania.

Zgłoś naruszenie/Błąd