A A+ A++

Od piątku kierowcy mogą korzystać z nowego fragmentu Zakopianki – z Rdzawki do Nowego Targu. Początkowo trasa nie była widoczna w najpopularniejszej aplikacji do nawigacji, czyli Mapach Google. W efekcie kierowcy mogli czuć się zdezorientowani. Ale to już przeszłość. Od środy Google Maps prowadzi już nowym fragmentem, którego wybudowanie kosztowało niemal miliard złotych.

Nowa trasa z Rdzawki do Nowego Targu jest niemal w całości poprowadzona nowym śladem, na zachód od starej Zakopianki. Odcinek ma 16,1 km długości, dwa pasy ruchu w każdym kierunku, a docelowo będzie połączona z innymi drogami poprzez cztery węzły – Obidowa, Klikuszowa oraz Nowy Targ Południe i Zachód (nie wszystkie są jeszcze gotowe). Budowa kosztował 995 mln zł.

Zakopianka z Rdzawki do Nowego Targu. Na razie jedziemy 70 km/h

Nowy odcinek to droga klasy GP, czyli główna ruchu przyspieszonego – maksymalna dozwolona prędkość na tym odcinku będzie wynosiła 100 km/h. Powodem takiego stanu rzeczy jest górski teren oraz ostrzejsze niż na drogach ekspresowych zakręty i bardziej strome zjazdy i podjazdy. Drogowcy podkreślają jednak, że nowy odcinek został otwarty na zasadzie przejezdności, gdyż cała inwestycja nie jest jeszcze zakończona. Formalnie rzecz biorąc, kierowcy wciąż jadą po placu budowy, dlatego tymczasowo na trasie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. Ma to się zmienić w październiku, gdy nastąpi ostateczne zakończenie prac.

Wraz z otwarciem nowej drogi znikła możliwość przejazdu starą Zakopianką w dwóch miejscach – w okolicy budowanego węzła Klikuszowa i w Rdzawce. Wyjazd z Lasku i Klikuszowej do Rabki-Zdroju i Nowego Targu jest możliwy przez węzeł Obidowa oraz przez drogę lokalną łączącą Klikuszową i Sieniawę.

Dzięki udostępnieniu kierowcom nowego fragmentu Zakopianki można już przejechać dwupasmową drogą z Krakowa do Nowego Targu, co znakomicie ułatwia dojazd do Zakopanego.

Google Maps wprowadzają w błąd kierowców

Od środy nowy odcinek Zakopianki jest już widoczny w Google Maps. Wcześniej ta najpopularniejsza nawigacyjna aplikacja widziała tylko zamknięcie starej drogi i proponowała jazdę objazdami. Ale to już przeszłość, obecnie w drodze do Zakopanego można kierować się wskazaniami map od Google.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZ okna mieszkania strzelał z wiatrówki do zaparkowanego samochodu
Następny artykułDodatkowe wejściówki na spotkanie z A. Grabowskim