A A+ A++

W ostatnich tygodniach zespół Al-Nassr znany jest głównie z powodu podpisania nowego, bardzo lukratywnego kontraktu z Cristiano Ronaldo. Portugalczyk, do czasu rozpoczęcia mistrzostw świata w Katarze, był zawodnikiem Manchesteru United, który teraz poszukuje zastępstwa za doświadczonego napastnika.

Zobacz wideo
“Stupid games” w kadrze skoczków. U Thurnbichlera jak u Heynena

Pierwsze próby

W ostatnich tygodniach “Czerwone Diabły” próbowały już pozyskać zawodników ze światowego topu. Najpierw na ich celowniku znalazł się gwiazdor PSV Eindhoven, Cody Gakpo. Ten jednak zdecydował się dołączyć do Liverpoolu, zostawiając Erika Ten Haga i jego zespół na lodzie.

Kilka dni temu informowaliśmy też o próbie porozumienia Manchesteru United z działaczami Atletico Madryt w celu półrocznego wypożyczenia Joao Felixa. Na przeszkodzie finalizacji transakcji stanęła jednak kwota, jaką klub ze stolicy Hiszpanii zażyczył sobie za udostępnienie ofensywnego piłkarza.

Włosi zachwyceni Polakiem. Rozbłysnął. “Talent, który oczarował”

Niespodziewany kierunek

Teraz drużyna z Old Trafford postanowiła poszukać wzmocnienia tam, gdzie mało kto. Chodzi o Arabię Saudyjską, a dokładnie Al-Nassr, gdzie pojawienie się Cristiano Ronaldo zmieniło układ sił. 

Według informacji podawanych przez saudyjski serwis “Okaz” Manchester United miał złożyć ofertę wypożyczenia doskonale znanego szerszej publiczności napastnika Al-Nassr, Vincenta Aboubakara. Doświadczony Kameruńczyk miałby przenieść się do Anglii na pół roku, lecz najprawdopodobniej bez opcji wykupu. Jednocześnie podobną ofertę złożyć miało tureckie Fenerbache.

Doświadczenie i skuteczność

30-letni Aboubakar jest zawodnikiem, który ma za sobą grę na europejskim poziomie. W przeszłości Kameruńczyk reprezentował takie kluby jak FC Porto czy Besiktas. W Lidze Mistrzów udało mu się wystąpić w 24 spotkaniach, strzelając 14 goli.

W ostatnich tygodniach kapitan afrykańskiej reprezentacji zaliczył przede wszystkim bardzo przyzwoity występ na mistrzostwach świata w Katarze. Tam, w trzech spotkaniach udało mu się zdobyć dwa gole i zanotować asystę. Kibice zapamiętają też go ze względu na wydarzenia z końcówki spotkania przeciwko Brazylii, gdzie strzelając zwycięskiego gola zdjął koszulkę, chwilę później otrzymując za to drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartkę.

Gianluca Vialli zmarłLegendarny Gianluca Vialli nie żyje. “Żałoba w świecie piłki”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZaginęła 15-letnia Amelia. Może przebywać we Wrocławiu
Następny artykułZmiana na czele ciężarówek