A A+ A++

Ciekawe na papierze transfery, nowe nadzieje, świeże oczekiwania, a potem jedno wielkie rozczarowanie. Tak można opisać początek bieżącego sezonu w wykonaniu Manchesteru United. A zapewne według wielu fanów tego klubu to opis pasujący do praktycznie każdego sezonu tego klubu pod wodzą Erika Ten Haga. Holender przyszedł w 2022 roku z Ajaxu Amsterdam, który doprowadził m.in. do półfinału Ligi Mistrzów w sezonie 2018/19. Miał przywrócić klubowi z Old Trafford dawną chwałę.

Zobacz wideo Joanna Jóźwik trenowała z biegaczami-amatorami w ramach konferencji „Biegowe 360 stopni”

Manchester United się zwijał, zamiast rozwijać

Jednak każdy kolejny sezon pod jego wodzą zdawał się być jeszcze większym rozczarowaniem. Ten Hag wygrał co prawda dwa puchary Anglii. Jednak w Premier League nie był w stanie utrzymać się w czołówce. Po ósmym miejscu w zeszłym sezonie wielu wyczekiwało jego zwolnienia, a tymczasem on… przedłużył kontrakt. To okazało się ogromnym błędem United, którzy po dziewięciu kolejkach tego sezonu są dopiero na 14. miejscu, mają tylko osiem strzelonych goli i stratę już 12 pkt do lidera. Tego było za wiele i Holender został finalnie zwolniony.

Stworzył potwora. Będzie zbawieniem dla Manchesteru?

Od razu ruszyła wielka dyskusja nt. następcy Ten Haga. Jak donoszą dziennik “Daily Mail”, a także telewizja “Sky Sports”, włodarze Manchesteru United mają już swego faworyta. Jest nim 39-letni Ruben Amorim. To aktualny trener Sportingu Lizbona, który prowadzi ten zespół od marca 2020 roku i zdobył z nim dwa mistrzostwa Portugalii (2020/21 i 2023/24). Aktualny sezon rozpoczął w piorunującym stylu, bo Sporting wygrał wszystkie dziewięć dotychczasowych meczów w lidze portugalskiej, strzelając w nich aż 30 goli, tracąc tylko 2. Na dodatek mają też siedem punktów po trzech kolejkach Ligi Mistrzów.

Co ciekawe, Amorim miał być swego czasu bardzo blisko przejęcia Liverpoolu po Juergenie Kloppie, ale ostatecznie został w Lizbonie, a na Anfield trafił Arne Slot. Teraz United chce zrobić to, co nie udało się ich odwiecznym rywalom i namówić Portugalczyka na współpracę. Jak podaje “Daily Mail” Amorim ma w kontrakcie klauzulę wynoszącą 8,3 miliona euro, ale Manchesterowi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, ma im to ułatwić całą sprawę, bo nie będą musieli rozmawiać z samym Sportingiem. Jak zakończą się te negocjacje? To okaże się w najbliższej przyszłości. Póki co, tymczasowym trenerem jest asystent Ten Haga i legenda klubu Ruud van Nisterlooy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiepokojące fakty, o których ludzie nie chcą wiedzieć
Następny artykułTwoja relacja lub wideo na Instagramie ma słabą jakość? Wszystko przez jeden czynnik, który jest bardzo istotny