Drawski Dzień Niepodległości na terenie Poligonu Drawskiego w dniach 11-14 listopada był szóstą rundą Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych i jednocześnie ostatnią. Kamena Rally Team wywalczył sobie już wcześniej taką przewagę punktową, że zwycięstwo w ogólnej klasyfikacji było pewne.
– Mimo, że wiedzieliśmy jak rozkładają się punkty w tabeli i w związku z tym mogliśmy podejść do tej rywalizacji z większym spokojem, to jednak chcieliśmy i ten rajd wygrać i z przytupem zakończyć sezon. Taki jest jednak motosport. Nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Niemniej jednak jesteśmy niesamowicie szczęśliwi, że udało nam się osiągnąć wszystko to, co sobie zaplanowaliśmy na początku roku. Cieszy to tym bardziej, że sezon był długi, intensywny, a przeciwnicy bardzo wymagający – mówi Tomasz Białkowski, który wraz z Dariuszem Baśkiewiczem w tym sezonie ma na koncie dużo więcej triumfów.
Zespół fabryczny Polarisa stawił się na starcie 16 rajdów w przeciągu 8 miesięcy, kończąc na podium zdecydowaną większość z nich. Oprócz wygranej w Mistrzostwach Polski, wywalczyli także tytuł Mistrza Czech i ponownie Mistrza Węgier oraz upragnione Mistrzostwo Europy, a wszystko to w najliczniejszej ze wszystkich klas, czyli T4 i w zupełnie innym pojeździe niż do tej pory.
– Decyzja o zmianie pojazdu (producenta pojazdu) niosła za sobą pewne ryzyko, ale zrealizowaliśmy wszystkie nasze tegoroczne założenia, co nas utwierdza w przekonaniu,
że to był słuszny wybór. Sukces, który osiągnęliśmy, to jednak nie tylko zasługa sprzętu, ale całego naszego Teamu. Mamy ogromne szczęście otaczać się ludźmi, którzy wierzą w nasze cele. Dziękujemy też naszym sponsorom za wsparcie i pomoc w urzeczywistnianiu naszych marzeń – podsumowuje Dariusz Baśkiewicz.
Po tak udanym sezonie przyszły rok zapowiada się interesująco, a w planach jest wiele startów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS