MAMY dają RADĘ! Piękna przemiana w gabinecie Projekt Zdrowie!

Zanim Pani Kinga trafiła pod opiekę dietetyka z Projekt Zdrowie Lubartów była przekonana, że w jej przypadku utrata kilogramów jest niemożliwa. Takie przeświadczenie wynikało głownie z dużej ilości codziennych obowiązków oraz chorób tarczycy, na które cierpi nasza bohaterka. Dzięki wsparciu i diecie opracowanej przez Dorotę Harbarczuk – dietetyka klinicznego, Pani Kinga przekonała się, że szybkie, smaczne i zdrowe przepisy oraz odpowiednia dawka motywacji dają rewelacyjne rezultaty. Teraz Pani Kinga czaruje uśmiechem, nawet w maseczce! Zapraszamy do przeczytania wywiadu z naszą bohaterką i dietetykiem prowadzącym!

“Przez cały okres kuracji Pani Kinga skrupulatnie podchodziła do zmiany nawyków żywieniowych. W chwilach spadku motywacji tłumaczyłam zmiany zachodzace w organizmie podczas utraty masy ciała, co było kluczowe w wytrwaniu w zdrowych nawykach żywieniowych” – mówi Dorota Harbarczuk, dietetyk w Gabinecie Projekt Zdrowie w Lubartowie. “Jestem dumna z Pani Kingi ponieważ pogodziła obowiązki domowe, opiekę nad dziećmi oraz przygotowywanie zdrowych posiłków. Udało jej się również odzwyczaić się od słodyczy, co uważam za największy sukces!”

Zdrowy styl życia wymaga od nas poświęcenia – jak każda zmiana. Często wydaje się nam, że nie jest to możliwe ze względu na natłok obowiązków lub choroby, które nam towarzyszą jednak dzięki odpowiednio zbilansowanej i dostosowanej diecie jesteśmy w stanie zgubić nadmiar kilogramów! Jednak najważniejsza jest systematyczność. Zadaniem dietetyka jest nie tylko pomoc w doborze najwłaściwszego sposobu odżywiania, ale także podtrzymywanie motywacji.

A co Pani Kinga powiedziała po zakończeniu kuracji? Zobaczcie sami!

Co skłoniło Panią do podjęcia kuracji?
Głównym czynnikiem było zle samopoczucie i ciągłe uczucie zmęczenia. Od kilku lat borykalam się z nadprogramowymi kilogramami, do których przyczyniła się choroba Hashimoto i niedoczynność tarczycy.

Co motywowało Panią do wytrwania na diecie?
Moją największą motywacją była chęć powrotu do dawnej sylwetki, jeszcze z przed czasu choroby i dwóch ciąż. Nie ukrywam ze okresy ciąży dodatkowo przyczynily sie do nagromadzenia zbędnych kilogramów. Jednak cotygodniowe wizyty w Gabinecie Projekt Zdrowie motywowały mnie do wytrwania w postanowieniach.

Czy obawiała sie Pani czegoś przed podjęciem kuracji?
Przed podjęciem decyzji o odchudzaniu obawiałam się głównie tego, że będąc na diecie ciagle będę głodna oraz oczywiście tego, że nie podolam ze względu na duże przywiązanie do słodyczy. Na szczęście Pani dietetyk mocno mnie wspierała i podrzuciła mnóstwo rozwiązań tego problemu!

Co powiedziałaby Pani osobom, które zmagają się z nadmiarem kilogramów, jednostkami chorobowymi i nie wierzą, że można schudnąć?
Powiedziałabym takim osobom, że możliwa jest zmiana nawyków żywieniowych, a co za tym idzie, również utrata kilogramów. Kiedyś również myślałam, że jest to nie możliwe, ale jednak trafiłam do lubartowskiego Projektu Zdrowie i przekonałam się sama, że chcieć to móc. Przepisy na dania są bardzo proste i szybkie do wykonania, a przede wszystkim smaczne.

Czy jest Pani zadowolona z efektów, które udało się Pani osiągnąć?
Jestem bardzo zadowolona, że udało mi się stracić 12 kg i powrócić do dawnej sylwetki. Teraz czuję się znacznie lepiej. Mam więcej siły i energii, która jest bardzo potrzebna w opiece nad dwójką małych dzieci. Można powiedzieć, że ta dieta podarowała mi nowe życie!

Jakby Pani zachęciła innych do odwiedzenia naszego Centrum Dietetycznego?
Nie ma na co czekać! Nie można się załamywać i nieustannie się usprawiedliwiać chorobą. Trzeba jednak zaufać profesjonaliście, bo samodzielne odchudzanie nie jest bezpieczne. Sądzę, że moje efekty są najlepszym dowodem na to, że da się schudnąć pomimo niedoczynności tarczycy i zaburzeń hormonalnych. Odchudzanie w czasach pandemii jest możliwe i przynosi widoczny efekt. Dlatego zachęcam wszystkich, którzy chcą utracić nadmierne kilogramy i odzyskać energię, do skorzystania z pomocy dietetyka – to żaden wstyd!

Zgłoś naruszenie/Błąd