W założeniach do budżetu na przyszły rok wskazujemy, że ta stopa bezrobocia może wzrosnąć, ale nie drastycznie. Szacujemy, że o jeden punkt procentowy – powiedziała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Minister rodziny i polityki społecznej zapytano w środę w Programie I Polskiego Radia o bezrobocie w Polsce, m.in. o to, czy utrzyma się ono na obecnym poziomie. We wtorek szefowa MRiPS podała, że w sierpniu stopa bezrobocia wynosiła 4,9 proc. To trzeci miesiąc z rzędu z bezrobociem na rekordowo niskim poziomie.
“Jest to typowy letni spadek bezrobocia” – powiedziała Maląg. Jednocześnie wskazała, że to “najniższe od 32 lat bezrobocie”. “Pokazuje to, że poradziliśmy sobie z pandemią, uratowaliśmy miejsca pracy. Turbodoładowaniem po pandemii są rządowe inwestycje strategiczne, które przekazujemy do realizacji samorządom. Samorządy decydują, co chcą realizować, to pozwala rozwijać gospodarkę” – mówiła.
“W naszych szacunkach, w monitoringu i założeniach do budżetu na przyszły rok wskazujemy, że stopa bezrobocia może wzrosnąć, ale nie będzie to drastyczny wzrost. Jeżeli sytuacja będzie rozwijać się tak jak obecnie, szacujemy, że o jeden punkt procentowy” – powiedziała minister rodziny i polityki społecznej.
Zapytana, czy oznacza to, że “plaga bezrobocia została pokonana”, szefowa MRiPS odpowiedziała: “Na ten moment rzeczywiście tak możemy powiedzieć.”.
Minister pytana była także, czy w razie spowolnienia gospodarczego, z którym możemy mieć do czynienia w kolejnych miesiącach, może dojść do wzrostu liczby bezrobotnych.
“Szacujemy – tak jak powiedziałam – że to może być około jednego punktu procentowego. Dziś osób bezrobotnych w liczbach bezwzględnych jest 808 tys. Pracodawcy mają obowiązek zgłaszania zwolnień grupowych, ale nie obserwujemy takich masowych zjawisk i sygnałów”– powiedziała Maląg. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ joz/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS