Japończyk Sho Shimabukuro (353. ATP) do turnieju głównego musiał przebijać się przez kwalifikacje. W nich pokonał dwóch swoich rodaków: Go Soedę (472. ATP) 6:3, 6:4 i Hiroki Moriya (253. ATP) 5:7, 6:3, 6:3.
Wygrana Majchrzaka. W nagrodę mecz z Kyrgiosem
Pierwszy mecz meczu Shimabukuro z Kamilem Majchrzakiem (121. ATP) był bardzo wyrównany. Żadnemu z tenisistów nie udało się zdobyć przełamanie. Polski tenisista dopiero w tie-breaku udowodnił, że jest o 232 miejsca wyżej w rankingu ATP. Od stanu 3:2 zdobył cztery punkty z rzędu i wygrał tie-breaka 7:2.
W drugim secie polski tenisista grał już lepiej. Błyskawicznie wygrał cztery gemy z rzędu, w których przegrał zaledwie cztery piłki. Tą partię wygrał zdecydowanie 6:2.
Teraz polskiego tenisisty czeka hitowy mecz z Nickiem Kyrgiosem (20. ATP), który w I rundzie pokonał zawodnika z Tajwanu – Chun Hsin Tseng (87. ATP) 6:3, 6:1. Australijczyk jest w turnieju rozstawiony z “5”, a w tym roku awansował do finału Wimbledonu i wygrał turniej w Waszyngtonie.
Wyżej od niego w Tokio rozstawieni są tylko czterej tenisiści: Norweg Casper Ruud (1), Chorwat Borna Corić (2) i dwaj Amerykanie: Taylor Fritz i Frances Tiafoe. Tego pierwszego już w turnieju nie ma, bo w I rundzie sensacyjnie przegrał Hiszpanem Jaume Munarem (58. ATP).
W ubiegłym roku Majchrzak w Tokio przegrał już w I rundzie. Wtedy uległ Serbowi Miomirowi Kecmanoviciowi (33. ATP) 4:6, 2:6.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS