A A+ A++

Mają na celowniku gracza Legii. Zainteresowanie z Anglii i Niemiec

PAP / Leszek Szymański / Steve Kapuadi

Steve Kapuadi ma za sobą bardzo udany sezon w Legii Warszawa. Portal africafoot.com donosi, że sprowadzenie środkowego obrońcy z Demokratycznej Republiki Konga rozważają kluby z czołowych lig Europy.

W tym artykule dowiesz się o:

PKO Ekstraklasa

Premier League

Bundesliga

1.FC Union Berlin

Legia Warszawa

Wolverhampton Wanderers

Steve Kapuadi

27-letni stoper w tym sezonie wystąpił w 47 meczach Legii Warszawa na wszystkich frontach. Zdobył w nich pięć goli i zaliczył dwie asysty. Dobra postawa Steve’a Kapuadiego została również zauważona przez kluby występujące w czołowych ligach Europy.

Portal africafoot.com informuje, że konkretne zainteresowanie reprezentantem Demokratycznej Republiki Konga wyraziły już występujące w Premier League Wolverhampton Wanderers oraz Union Berlin – 13. zespół poprzedniego sezonu Bundesligi. Przedstawiciele obu klubów mieli już rozpocząć bezpośrednie rozmowy z otoczeniem piłkarza, oferując mu długoterminowe umowy.

ZOBACZ WIDEO: Probierz czy Lewandowski – kto ma rację? Polacy wydali werdykt

Z informacji tego serwisu wynika, że Legia będzie oczekiwała za swojego stopera kwoty 5 mln euro. Warto podkreślić, że serwis Transfermarkt wycenia go na 3 mln euro.

Kapuadi jest piłkarzem Legii od sierpnia 2023 roku. Od tego czasu wystąpił w 78 meczach stołecznej drużyny na wszystkich frontach. Zdobył w nich sześć bramek i zaliczył dwie asysty, obejrzał też 19 żółtych kartek.

Dodajmy, że obecny kontrakt 27-latka obowiązuje do czerwca 2026 roku. Dla Legii może być to ostatnia szansa, by zarobić na jego sprzedaży. W innym wypadku będzie mógł odejść z klubu za darmo po zakończeniu przyszłego sezonu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNintendo Switch 2 to przebój, ale do PlayStation 5 mu daleko
Następny artykułFiński piłkarz zakpił ze Świderskiego. “Powiedziałem mu…”