Grupa Polmlek z silną międzynarodową pozycją na rynku przetwórstwa spożywczego. Firma z Pułtuska w 2024 roku obchodziła jubileusz 30 lecia istnienia. Założona i zarządzana przez Jerzego Boruckiego i Andrzeja Grabowskiego Grupa współpracuje z ponad 10000 polskich rolników, także z okolic Pułtuska, a swoje produkty sprzedaje do 140 krajów świata. Kluczem do sukcesu pułtuskich przedsiębiorców jest zgodna współpraca i przywiązanie do lokalnej tradycji.
Co leży u podstaw sukcesu pułtuszczan, Andrzeja Grabowskiego i Jerzego Boruckiego?
Niewątpliwie zgodna współpraca założycieli i współwłaścicieli Grupy. Ale także, co podkreślają Jerzy Borucki i Andrzej Grabowski, zaangażowanie rodzin obu właścicieli w rozwój i działalność firmy. Wiele różni Andrzeja Grabowskiego od Jerzego Boruckiego i odwrotnie – różne temperamenty, inne talenty i doświadczenia, także różnica wieku – 7 lat. Paradoksalnie jednak to różnice są kluczem do trwającej 30 lat współpracy. Różniąc się Andrzej Grabowski i Jerzy Borucki potrafią się zgodnie uzupełniać – dzięki temu działać skutecznie. Dziś zarządzają Grupą, która skupia 15 polskich fabryk i jednego z wiodących producentów mleczarskich oraz dystrybutora żywności – Jibal w Maroko, a to nie koniec zagranicznej ekspansji.
Jaką firmą jest Grupa Polmlek?
Przede wszystkim Polmlek po 30 latach to nadal firma rodzinna. W czwartą dekadę istnienia firma wchodzi wzmocniona zaangażowaniem synów właścicieli, Adama Grabowskiego i Szymona Boruckiego – menedżerów młodego pokolenia, którzy odpowiadają za coraz bardziej kluczowe obszary firmy. Decyzja o stopniowej sukcesji pokazuje, że zarządzający Polmlekiem zawsze patrzą daleko w przyszłość. Grupa jest liderem innowacji, którego poczynaniom przyglądają się konkurenci w branży, niektórzy podążają szlakami przetartymi przez Polmlek, inni próbują gonić, ale nie da się Polmleku lekceważyć. Jerzy Borucki i Andrzej Grabowski niewątpliwie potrafią skutecznie rozwijać biznes. Są pionierami budowania przez akwizycję, odważnie konsolidują branżę. Nie tylko przyłączając nowe podmioty w szeregi Grupy – potrafią je sprawnie restrukturyzować. Liczy się dynamika, opłacalność, a przede wszystkim specjalizacja zakładów i elastyczność. Mówią – szybko przestawiamy produkcję na to, co się aktualnie najbardziej opłaca.
Co najbardziej wpłynęło na rozwój Grupy Polmlek?
Odważne decyzje i nieoglądanie się na innych – idziemy własną drogą. Historyczną już decyzją było przejęcie i rozwój największego dziś zakładu Grupy – mleczarni w Lidzbarku Warmińskim. To jedno z pierwszych przejęć duetu Jerzy Borucki i Andrzej Grabowski, z pewnością bardzo trafne. Krok po kroku rozbudowywany przez Polmlek zakład jest dziś jedną z najnowocześniejszych mleczarni w Europie. Myśląc o rozwoju nowoczesnego mleczarstwa i o podboju rynków, dzięki którym możemy czuć się bezpieczne biznesowo, mówimy właśnie o naszym zakładzie w Lidzbarku Warmińskim i kompleksie proszkowni. Krokiem milowym z perspektywy przyszłości polskiego mleczarstwa jest utworzenie w Lidzbarku kolejnego centrum badawczo-rozwojowego, gdzie pracujemy nad pełnoskalową produkcją laktoferyny . Po latach przymiarek i analiz jesteśmy gotowi wraz z naszymi partnerami naukowymi do intensyfikacji badań, których wynik pozwoli wdrożyć technologię przemysłowej produkcji tego arcycennego aktywnego białka.
Lidzbark odmieniany jest przez ludzi Polmleku przez wszystkie przypadki, ale Grupa to nie tylko Lidzbark. Spektakularnym przejęciem było historyczne już wyjście Polmleku poza mleczarski krąg i zakup Fortuny, wiodącego producenta soków. Dziś to zakład, który z roku na rok zwiększa produkcję, a soki i napoje Fortuna powstają na najbardziej zaawansowanej technologicznie linii. Lidzbarski zakład w konkursie na lidera mleczarskich innowacji goni Polmlek Grudziądz. W Grudziądzu gotowi jesteśmy do produkcji mozzarelli na skalę, jakiej w tej części Europy nikt jeszcze nie testował. Linie są w pełni zautomatyzowane, a pakowaniem zajmują się roboty. Oddaliśmy do użytku praktycznie całkowicie nową masłownię. Dziś klucz do sukcesu to automatyzacja i robotyzacja. Ostatnie przejęcie mleczarni w Szczekocinach pokazuje, że Polmlek nadal otwiera nowe obszary – tym razem współpracy z rolnikami ze Śląska i południowej części województwa świętokrzyskiego. Dziś Grupa to liczący się w Polsce, solidny partner dla niemal 10.000 rodzimych rolników. O dobrej współpracy z naszymi dostawcami świadczy zwiększana rok do roku liczba producentów mleka, którzy chcą się wiązać właśnie z nami. Kupujemy mleko już nawet od trzeciego pokolenia naszych dostawców.
Jibal i wrota na Afrykę to była podróż w nieznane
Gdy Polmlek przejmował marokańską spółkę od francuskiego Bella, media pisały o podróży w nieznane polskiego giganta mleczarskiego. Jak mówią Jerzy Borucki i Andrzej Grabowski, nic bardziej mylnego. To rynek egzotyczny, ale znany nam od lat – weszliśmy tam z inwestycjami, kupiliśmy zakład, znaczącą sieć dystrybucji, farmę krów, bo wyczuliśmy potencjał. Na rynkach północnej Afryki byliśmy obecni z naszymi produktami przez lata. Czytamy prognozy rozwoju konsumpcji w północnej Afryce i zapotrzebowania na coraz lepsze jakościowo produkty. Pamiętajmy, że z Polski trzeba wyeksportować co najmniej 30% mleka. W Maroku budujemy hub i otwarcie na kolejne rynki środkowej i północnej Afryki. Zaczęliśmy sprzedaż soków w Brandzie Jibal, produkujemy masło, stawiamy linię serków topionych, by poszerzyć gamę produktów. Jibal ma potencjał, a sieć dystrybucji jest naszym asem w rękawie – mówi Andrzej Grabowski.
W Polmleku pracują „ludzie Polmleku”, co to znaczy?
Na wielu kluczowych stanowiskach pracują w Grupie Polmlek osoby, które znają Grupę od podszewki, to „nasi ludzie”, którzy z nami budowali i tworzyli firmę. Przeszli szczeble kariery, uczyli się, dorastali, nabierali umiejętności. Mamy zgrany, pewny zespół – jeśli pod tym względem mówimy o ludziach Polmleku, to tak w Grupie najpierw stawiamy na naszych ludzi. Znamy się z wieloma menedżerami, ale też specjalistami, jak aparatowi, serowarzy, od lat, od początku, obserwujemy, jak przyprowadzają do pracy swoje dzieci, wnuki, bo i tak się zdarza – wylicza Andrzej Grabowski.
Komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS