Polka zaczęła mecz od przełamania podania rozstawionej z “ósemką” i 38. w rankingu światowym Cirstei. Często wygrywała piłki po niewymuszonych błędach Rumunki. Łodzianka grała spokojnie, posyłały dokładne returny, zmieniała rytm i z czasem zaczęła podejmować większe ryzyko. W pierwszym secie tenisistki większość punktów zdobywały przy serwisie rywalki. Fręch przełamała podanie Cirstei aż czterokrotnie, a to ostatnie dało jej zwycięstwo w secie 6:3.
Drugą partię Fręch również zaczęła od prowadzenia 2:0. Przy stanie 2:2 i 40-0 dla Polki spotkanie zostało przerwane na godzinę i 45 minut z powodu deszczu. Po wznowieniu rywalizacji tenisistki zaczęły, odwrotnie niż w pierwszym secie, bezbłędnie wykorzystywać własny serwis. W tie-breaku zdecydowanie lepsza była 33-letnia bukaresztanka.
W decydującym secie Polka dwukrotnie zastopowała podanie Rumunki i prowadziła już 4:1. W 10. gemie tylko jedna piłka dzieliła ją od awansu. Łodzianka wykorzystała drugą okazję i po forhendzie po linii przypieczętowała cenną wygraną.
To był wyrównany i trudny mecz. Jestem niewiarygodnie zmęczona, zwłaszcza mentalnie. Dziś deszcz dał się we znaki. Wszystko mnie boli. Rozegrałam siedem pojedynków w dziewięć dni. Z Soraną wiele było break pointów. W piątkowym ćwierćfinale czeka mnie deser – powiedziała po meczu szczęśliwa Fręch.
Kolejną przeciwniczką Polki będzie zwyciężczyni meczu pomiędzy Amerykanką Venus Williams a Łotyszką Jeleną Ostapenko (nr 2).
Był to czwarty w Birmingham mecz Fręch (72. w WTA), która do turnieju głównego przebijała się przez kwalifikacje.
Z kolei do półfinału debla tenisowego turnieju na kortach trawiastych w Birmingham awansowały Magda Linette i Bernarda Pera. Polsko-amerykańska para wygrała z Białorusinką Lidią Marozową i Brazylijką Ingrid Gamarrą Martins 6:4, 6:2.
W 1. rundzie Linette i Pera wyeliminowały Alicję Rosolską i Ukrainkę Nadię Kiczenok. O wstęp do finału powalczą albo z rozstawionymi z numerem drugim Ukrainką Martą Kostiuk i Czeszką Barborą Krejcikovą, albo z reprezentantkami gospodarzy Freyą Christie i Ali Collins.
Linette w Birmingham rywalizowała też w singlu i dotarła do drugiej rundy, w której przegrała z Chinką Zhu Lin.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS