“Królowa polskiej gastronomii”, wraz z Tadeuszem Mullerem, swoim synem, otworzyła właśnie swój kolejny lokal. Magda Gessler znana jest z tego, że nie przebierając w słowach, poucza innych restauratorów na temat tego, jak powinni prowadzić swój biznes. Okazuje się jednak, że ona też ma z tym pewien problem. Ceny, które proponuje, zdecydowanie odbiegają od polskich standardów.
W nowo otwartym lokalu “Słodki Słony Familia” przy ul. Klimczaka w Warszawie Polak o przeciętnych zarobkach w zasadzie nie ma czego szukać. Bistro Gessler i jej syna oferuje potrawy w szokująco wysokich cenach. Zupa kosztuje tu… 60 zł. W takiej cenie bez trudu zjeść można dwudaniowy obiad. I to wcale nie lichy rosół ze schabowym. Za 60 zł można pożywić się dobrze i treściwie. W lokalu Magdy Gessler nawet cena zwykłej drożdżówki przyprawia o zawrót głowy. Zdarzyło wam się kiedyś zapłacić 16 zł za słodką bułkę?
Fani Magdy Gessler tym razem nie są zachwyceni. Wytykają restauratorce, że poucza innych, chociaż sama też popełnia błędy. Celem prowadzonych przez Magdę Gessler “Kuchennych rewolucji” jest ratowanie istniejących lokali przed bankructwem. Czy ceny proponowane przez restauratorkę to sposób na to, by nie dokładać do interesu? Jeśli tak, to Magda Gessler musi liczyć się z tym, że do jej lokalu przychodzić będą tylko najbogatsi Warszawiacy. Innych po prostu nie będzie na to stać.
Magda Gessler jest właścicielką restauracji w całej Polsce. Nie we wszystkich ceny posiłków są aż tak wygórowane. Czy zupa pomidorowa w bistro “Słodki Słony Familia” faktycznie jest tak doskonała, by płacić za nią 60 zł? Musicie przekonać się sami.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS