Sprawa byłego ministra sportu z czasów PiS Kamila Bortniczuka, któremu NIK zarzuca wydawanie po uważaniu partyjnym kolegom publicznych pieniędzy, została właśnie powiązana przez prokuraturę ze sprawą nadużyć przy powstaniu Centralnego Ośrodka Sportu w Dusznikach-Zdroju.
Kamil Bortniczuk, były minister sportu w rządzie PiS i szef opolskich struktur tej partii, pod lupą prokuratury znalazł się po kontroli NIK, która pochyliła się nad przeprowadzeniem przez resort Bortniczuka programu „Sport dla Wszystkich”. Skala wykrytych nieprawidłowości za rok 2003 była tak duża, że NIK skierowała do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa.
Sprawa Bortniczuka w prokuraturze. NIK: porażający materiał dowodowy
“Materiał dowodowy zgromadzony w tej kontroli jest porażający. Zostaliśmy zaskoczeni skalą nieprawidłowości, kontrola dowiodła wielu patologii. Skala i mechanizm nieprawidłowości jest porównywalna z tymi znanymi z Funduszu Sprawiedliwości” – mówił w czerwcu br. Janusz Pawełczyk, p.o. dyrektora delegatury NIK w Białymstoku, która kontrolę przeprowadziła. Jego zdaniem nieprawidłowości dotyczą kwoty ok. 90 mln złotych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS