A A+ A++

Od kilku tygodni znanym wielu ostrowczanom bar Neptun przechodzi pełną metamorfozę. Już 13 maja w tym miejscu swoje podwoje otwiera Coctail bar& Night club Machete, wzorowany motywami z filmów Quentina Tarantino i Roberta Rodrigueza.
-Mamy rozsianą rodzinę po całej Polsce – mówi współwłaściciel – Machete Witold. Często jesteśmy za granicą. Wielokrotnie obserwowaliśmy rynek ostrowiecki. W Ostrowcu Świętokrzyskim brakuje klubów dla młodych ludzi. Mam tu na myśli ludzi w wieku 18 -40 lat. Wiąże się to nie tylko z wystrojemdanego baru czy restauracji, ale również ze specyfiką samego lokalu, jak i godzinami jego otwarcia. Bardzo często dany lokal w weekendy jest otwarty jedynie do godz. 22. Młodzi ludzie nie mają gdzie się podziać. Na tygodniu uczą się czy pracują, dopiero w weekendy mają czas, aby spędzać go w przyjemny sposób ze znajomymi. Oboczne miejscowości również nie pozwalają na to. Druga kwestia to specyfika lokalu. W Ostrowcu jest kilka ładnych restauracji, mocno nastawionych na starsze osoby. Chcieliśmy stworzyć bar, klub bardziej tematyczny. W Krakowie czy Warszawie mamy mnogość takich miejsc. Jest ich tak dużo, że nikt nie ma problemu, aby znaleźć dla siebie sensowną alternatywę. Tam w wielu miejscach możemy posiedzieć do godziny 4 nad ranem. Kluby tego typu są mocno nastawione weekendowo. Mimo, że klub znajduje się jeden przy drugim, to klienci nie mają problemu znaleźć coś dla siebie.
Przy wyborze nazwy lokalu pod uwagę brana była reaktywacja baru Neptun w dość podobnej formie. Stworzenie baru w wersji retro, późne lata 60., czy 90.
-Ten pomysł był mocno analizowany z kilku przyczyn. Po pierwsze – bar Neptun dobrze wspominają mieszkańcy w wieku 50 -70 lat – mówi Witold. Okres rozkwitu Neptuna przypadał na budowę Nowego Zakładu. Niestety, po okresie transformacyjnym liczba mieszkańców miasta i okolic zaczęła maleć. Po drugie – wśród młodych osób 18 -30-letnich Neptun nie jest w ogóle rozpoznawalny. Chcąc wyjść naprzeciw osobom młodych, z pomysłu reaktywacji Neptuna zrezygnowaliśmy. Baliśmy się także, że taki pomysł mógł być odbierany jako brak nowoczesności.


Grupą docelową „knajpy” mają być osoby 18 -40-letnie, ale oczywiście zapraszamy wszystkich, którzy chcą spędzić w ciekawym miejscu czas. Połączenie baru typowo latynoskiego wraz z motywami klubu filmowego stworzy przyczółek o tematyce lżejszej i każdy kto do nas zawita, chcemy aby poczuł się swobodnie. Tematycznie jest to nowość na terenie Ostrowca Świętokrzyskiego. To jest też początek zmian, aby bardziej wyspecjalizować się pod konkretną tematykę. Nastawiliśmy się na stworzenie kilku newralgicznych punktów. Klub otworzony długo w weekendy. Staramy się, aby odbiorca klubu Machete, idąc do klubu widział, że jest to specjalnie stworzone miejsce dla niego, aby miło spędził czas oraz aby nie było potrzeby opuścić klubu zbyt pośpiesznie. Machete będzie czynny tylko w weekendy. W piątek i sobotę od godz. 16 do 4 rano, w niedzielę od 15 do 3. Jeżeli to będzie tzw. długi weekend, to w każdy ostatni dzień długiego weekendu klub będzie otwarty od godz. 12 do 24. W przypadku zainteresowania rozszerzymy otwarcie lokalu także w czwartki. Nie nastawiamy się na próbę otwierania w godzinach porannych. Klub ma być dedykowany osobom po pracy, które chciałyby dłużej pobyć u nas. Jeżeli przyjęcie przez klientów będzie pozytywne, mamy w planach poszerzenie lokalu i stworzenie sali tanecznej. Chcemy stworzyć przede wszystkim dużą ilość ogródków, które będą otwarte od kwietnia do września. W ogródkach mogłoby przebywać do 200 osób. Musimy jednak ważyć pewne kwestie.
Oferta shotów będzie niespotykana na skalę ostrowiecką. Ich liczba sięgnie 60. Nazwy shotów nawiązują do miejsc z Ostrowca i okolic. Mamy zatem Postrach Kunowa, Bałtowskie Noce, Topielec z Kamiennej czy 7 Morderców z Przyborowa.
– Chodziło nam, aby w sposób zabawny nawiązać do okolic – podkreśla Witold. Na miejscu będzie można zapalić także fajkę wodną – shishe. Klub Machete będzie działał razem z restauracją Hassan, którą do tej pory mieszkańcy znają jako Hassan Kebab z ulicy Okólnej. Oferta dań zostanie rozszerzona. Nie zmieniając lokalu będzie można zjeść na miejscu. W Machete w środku będzie 70 miejsc, w Hassan – 50.
Na ścianach Machete zobaczymy plakaty z filmami Quentina Tarantino i Roberta Rodrigueza. Muzyka w lokalu będzie puszczana jedynie starolatynowska oraz filmowa.
-W Ostrowcu jest dużo fajnych miejsc – mówi Witold. Nie chcemy ich dublować, a tylko wyrobić sobie własną wyjątkową markę.
Jak przyznaje współwłaściciel Machete, w każdej działalności jest nutka niepokoju.
-Jesteśmy w trudnych czasach – mówi Witold. Mimo to mamy nadzieję, że uda nam się stworzyć miejsce, które będzie naprawdę tętniło życiem. 

Print Friendly, PDF & Email
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoznań: Strzały na osiedlu Lecha. Sprawcom grozi 10 lat więzienia
Następny artykułKukiz o wyborze prezesa NBP: Trudno mieć wątpliwości, gdy jest jeden kandydat