W Sielcu znalezione zostały macewy i ich fragmenty. Wszystkie trafiły na cmentarz żydowski w Sędziszowie Małopolskim. W przyszłości ma z nich zostać utworzone lapidarium, które będzie służyło m.in. do celów edukacyjnych.
O znalezisku poinformował Tomasz Kocur-Malec, prezes Fundacji AntySchematy 2, która zajęła się znalezionymi w Sielcu tablicami nagrobnymi. Na pierwszą natrafili archeolodzy jesienią ubiegłego roku, kiedy prowadzili prace w miejscu odwiertu gazowego. Macewa została zauważona na skraju lasu. O swoim odkryciu poinformowali fundację, która następnie uzyskała zgodę prywatnego właściciela działki na dalsze prace badawcze. Ich efektem było znalezienie kolejnych macew. W sumie udało się odnaleźć dwie całe macewy oraz fragmenty innych. Pochodziły one z grobów osób, które zmarły w XIX i XX wieku. Zmarli przypuszczalnie zostali pochowani na sędziszowskim cmentarzu żydowskim, skąd potem macewy zostały zabrane do Sielca przez jednego z tamtejszych gospodarzy. Z tego, co udało się ustalić, macewy posłużyły do budowy chodnika łączącego studnię i nieistniejący już dom.
W planach fundacji AntySchematy 2 jest zabezpieczenie macew przed degradacją, a następnie utworzenie na sędziszowskim kirkucie lapidarium. – Będzie można tu robić warsztaty dla młodzieży, żeby to miejsce spełniało funkcję edukacyjną – mówi Tomasz Kocur-Malec. Według prezesa fundacji, powrót macew na cmentarz będzie także elementem odbudowy tożsamości sędziszowskiego kirkutu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS