A A+ A++
fot. Klaudia Piwowarczyk

Mecz Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z PGE Skrą Bełchatów w turnieju Ligi Mistrzów przyniósł kibicom siatkówki wiele emocji. Spotkanie stało na wysokim poziomie i było doskonałą reklamą polskiej ekstraklasy  w Europie. – Cieszymy się z tego zwycięstwa, bo było naprawdę świetne widowisko. Bełchatów zagrał bardzo fajny mecz, szczególnie na zagrywce. Bieniu (Mateusz Bieniek – przyp. red.) serwował niesamowicie i reszta chłopaków – docenił rywali Łukasz Kaczmarek.

Pokazaliśmy naszą mądrość. Przegraliśmy czwartego seta, był tie-break, wyszliśmy naładowani od samego początku i byliśmy górą w tym spotkaniu – powiedział o występie swojej drużyny Kaczmarek.


Atakujący kędzierzynian w pięciosetowym pojedynku wywalczył 21 punktów, w tym 2 z zagrywki i zanotował aż 63% skuteczności w ataku. Łukasz Kaczmarek cieszył się po meczu, że mimo tego, ze Skra zagrała w optymalnym składzie, jego drużynie udało się wygrać. – Nic tylko się cieszyć. Wygrywamy po raz kolejny z bardzo dobrym rywalem i zostajemy na zwycięskiej ścieżce. 

Zostawiliśmy niesamowicie dużo zdrowia na tym spotkaniu, jutro zagramy z Fenerbahce, które wygrało łatwo z drużyną z Aalst. Wyjdziemy na to spotkanie tak samo zmotywowani, jak na dzisiejsze i jeśli wygramy za 3 punkty, to zapewnimy sobie 1. miejsce w grupie – podkreślił Kaczmarek.

*Cała rozmowa Sary Kalisz w serwisie sport.tvp.pl

źródło: opr. własne, sport.tvp.pl

nadesłał: Bianka Sawoniuk

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKatarzyna Werner o życiu na Zanzibarze. Lokalni mówią “hakuna korona”
Następny artykułHistoria pewnej fotografii – kawiarnia „wuchowska” w „Śnieżce”