Siatkarzom LUK-u nie udało się w minionym sezonie zakwalifikować do fazy play-off PlusLigi, a taki był cel. Po zakończeniu rozgrywek doszło w klubie do dużych zmian, a ze starego składu zostało tylko pięciu graczy.
Ostatecznie lublinianie zakończyli zmagania na 10. pozycji, bo w walce o dziewiąte miejsce musieli uznać wyższość Ślepska Suwałki. Sezon w wykonaniu LUK-u przypominał nieco rollercoaster. Można powiedzieć, że lublinianie grali w nim falami. Pierwszych sześć spotkań drużyna prowadzona przez trenera Dariusza Daszkiewicza przegrała – po części z powodu licznych urazów i kontuzji, które dopadły siatkarzy. Potem nastąpił całkowity zwrot akcji i w następnych 12 meczach LUK tylko dwa razy schodził z parkietu pokonany. Niestety, zespół znowu wpadł w dołek i przegrał pięć kolejnych spotkań, czym praktycznie zamknął sobie drogę do fazy play-off. W tym czasie doszło do zmiany trenera – Daszkiewicza zastąpił dotychczasowy asystent Maciej Kołodziejczyk. Wprawdzie końcówka sezonu zasadniczego była udana i rysowały się nawet pewne szanse na grę w ósemce, ale wiele zależało od wyników innych drużyn, a te nie ułożyły się po myśli LUK-u.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS