Młodzieżowa rada miasta jednogłośnie potępiła pikiety anty-LGBT, które raz w miesiącu organizuje Fundacja Życie i Rodzina Kai Godek. Uczniowie napisali, że nie czują się bezpiecznie, są zaczepiani i nagabywani. Władze miasta dopiero po trzech miesiącach obiecały reakcję.
Fundacja Życie i Rodzina przed II Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie pojawiała się już trzykrotnie – w listopadzie, grudniu i styczniu. Na ul. Ogrodowej stawali z transparentami wymierzonymi w społeczność LGBT. Można było na nich przeczytać o gejach gwałcących dzieci czy problemach, jakie przeżywają osoby, które zdecydowały się na zmianę płci.
Fundacja miała też baner o pedagogach ze szkoły „genderujących” uczniów. To reakcja na słowa nauczycieli, którzy publicznie przyznali, że do transpłciowych uczniów będą zwracali się imionami, jakich ci oczekują. Podczas pierwszych dwóch manifestacji dochodziło do ostrych wymian zdań. Trzecia była już spokojniejsza.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS