Dziś w gminie Dąbrowa Białostocka poprószyło śniegiem. Co prawda skromnie, ale samochody trzeba było czyścić. Śnieg mógł zaskoczyć niektórych klientów, bo dziś ruch na dąbrowskim rynku był słabiutki.
REKLAMA
Dziś, jutro i pojutrze w regionie ma padać śnieg. Niewiele, ale podjazd trzeba odśnieżyć. Na takie sytuacje poleca się łopata prosto z rynku. W ofercie był zarówno pełen zestaw (szufla, kij i rączka), jak i pojedyncze elementy sprzętu do odśnieżania.
Na rynku można było spotkać kilku sprzedawców z miodami. Dostępne były: wielokwiatowy, mniszkowy, lipowy, z dodatkiem akacji. Ceny – od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Przy okazji do kupienia były też świeczki i pluszowe pszczółki.
Kończą się zapasy jabłek u sprzedawców z owocami i warzywami. Te, które były, kosztowały od 3 do 4 zł. Sporo handlarzy oferowało dziś ziemniaki w dużych workach. Za większość trzeba było zapłacić około 2 zł. Przy „hurtowych” zakupach proponowano zniżki. Główka kapusty kosztowała 3 zł za kilogram, podobnie szatkowana. Kiszona miała cenę od 8 do 20 zł (w zależności od rozmiaru wiaderka).
Jajka kosztowały 20 zł za kilogram. Suchy chleb wiązał się z wydatkiem 12 zł. Tu ceny pozostają bez zmian już od kilku miesięcy.
(orj)
REKLAMA
Rynek w Dąbrowie Białostockiej, 4 lutego 2025:
Nasze materiały wideo:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS