A A+ A++

Sobotnie półfinały były jednostronnymi widowiskami – Polacy ulegli Amerykanom 0:3, a gospodarze także bez wygranego seta musieli uznać wyższość “Trójkolorowych”.

Dla biało-czerwonych niedzielne starcie będzie okazją do rewanżu za porażkę z fazy zasadniczej. W pierwszym turnieju interkontynentalnym w Ottawie ulegli oni reprezentacji Italii 1:3.

Była to jedna z zaledwie dwóch przegranych w 12 spotkaniach pierwszej części LN.

Dodatkową motywacją dla Włochów będzie natomiast chęć, by po raz pierwszy stanąć na podium tych rozgrywek, które w 2018 roku zastąpiły Ligę Światową. Do tej pory dwukrotnie plasowali się na 8. miejscu, a rok temu zakończyli zmagania na 10. pozycji.

Biało-czerwoni zaczęli od piątej lokaty w 2018 roku, w 2019 roku stanęli na najniższym stopniu podium, a rok temu wywalczyli srebrny medal. W 2020 roku rozgrywki odwołano z powodu pandemii Covid-19.

Musimy jak najszybciej wyrzucić tę porażkę z głowy, bo mamy spotkanie o trzecie miejsce i chcemy je wygrać – powiedział po przegranej z USA środkowy polskiej kadry Mateusz Bieniek.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł200 lat minęło jak jeden dzień
Następny artykułAnalitycy: Ożywienie wzrostu w Chinach utrudni hamowanie gospodarki UE oraz USA