LN M: Kolejny wygrany tie-break reprezentacji Polski

Polscy siatkarze po raz kolejny zagrali pięciosetowe spotkanie. Trzecim rywalem w tegorocznej edycji Ligi Narodów była Bułgaria, która prowadziła już 2:1, Polacy zdołali doprowadzić do tie-breaka. W nim szybko objęli prowadzenie, które utrzymali do końca. Nie był to może najpiękniejszy mecz pod względem sportowym, ale najważniejsze jest trzecie zwycięstwo biało-czerwonych. Ponownie pomogły zmiany dokonane przez trenera Grbica, jak wejście Dawida Dulskiego, Kamila Semeniuka czy Karola Kłosa.

Początek spotkania okazał się wyrównany. Przełamanie nastąpiło dopiero po pojedynczym bloku Mateusza Bieńka (9:7). Za moment pomylił się jednak w ataku i już był remis. W dodatku asa dołożył Dimitar Dimitrow, co dało Bułgarom jedno oczko więcej. Sytuację odmieniła odpowiedź Artura Szalpuka w postaci punktowej zagrywki. Nie przerwała jednak zaciętej walki. Dystans zwiększył się do dwóch punktów dopiero w końcówce, gdy dobrze w kontrataku spisał się Szalpuk (22:20). Remis powrócił jednak, gdy w aut posłał kiwkę Bieniek. Ostatecznie o losach premierowej odsłony musiała decydować gra na przewagi, w której walka na siatce dała zwycięstwo Bułgarom (27:25).

Dobre zagrywki Szalpuka na początku seta numer dwa dały Polakom wyższe prowadzenie (5:3). Po skutecznym kontrataku Dimitrowa wynik wskazał już jednak na remis. To zapoczątkowało zaciętą grę, którą przerwał dopiero as Bieńka oraz blok biało-czerwonych (15:13). Ich przewaga uległa powiększeniu, gdy błąd w ataku popełnił Aleksandar Nikołow. W dodatku efektownego asa serwisowego dołożył Karol Butryn, co przybliżyło Polaków do wygranej w tym secie (21:17). Szczególnie, że Butryn popisał się jeszcze jedną punktową zagrywką. Tym samym to reprezentacja Polski mogła triumfować po ataku Jakuba Szymańskiego (25:19).

Znowu to Polacy lepiej otworzyli kolejną odsłonę. Skuteczny kontratak Szymańskiego dał im cenne dwa oczka więcej (5:3). Nie cieszyli się nimi za długo, gdyż asem popisał się Martin Atanasow. Potrzeba było odpowiedzi Szymańskiego w tym elemencie, aby znowu to Polska była w lepszej sytuacji (8:6). W ataku pomylił się jednak Butryn i po bloku Bułgarów wynik ponownie wskazał na remis. Do tego doszły ich skuteczne ataki na trzy oczka więcej w okolicach końcówki (17:14). Dystans zmniejszył się jednak, gdy czujnością na siatce wykazał się Bieniek. Mimo tego Polakom nie udało się przejąć inicjatywy i ponownie to bułgarska ekipa triumfowała po zagrywce w siatkę rywali (22:25).

Czwartą partię otworzył efektowny blok w wykonaniu Karola Kłosa. Do tego doszedł nieudany atak Bułgarów na dwa oczka przewagi dla Polski. Powiększyła się jeszcze, gdy w siatkę zaatakował Iliya Petkow, a biało-czerwoni dołożyli blok i asa Kamila Semeniuka (6:1). Seria trwała jednak dalej, gdyż ręki w ataku nie wstrzymywał Dawid Dulski. Po ataku z przechodzącej piłki Szalpuka Polacy mieli już ośmiopunktowe prowadzenie w okolicach końcówki (17:9). Bułgarzy nie zamierzali się jednak poddawać i dzięki swoim mocnym atakom zmniejszyli dystans (18:22). Mimo tego nawet as Denisa Karyagina nie wystarczył im do sprawienia niespodzianki w tym secie. Ostatecznie o konieczności rozegrania tie-breaka zdecydowała sprytna akcja w wykonaniu Szalpuka (25:22).

Na początku decydującej partii nie zabrakło punktowej zagrywki. As w wykonaniu Kłosa dał Polakom cenne dwa oczka więcej (3:1). Do tego doszedł udany kontratak Semeniuka, który umocnił Polskę na prowadzeniu. Punkt zdobyty bezpośrednio z zagrywki przez Dulskiego sprawił więc, że to biało-czerwoni pewnie zmierzali po wygraną w całym meczu (13:9). Nie oddali tego prowadzenia i cieszyli się ze zwycięstwa po autowym ataku Nikołowa (11:15).

Polska – Bułgaria 3:2
(25:27, 25:19, 22:25, 25:22, 15:11)

Składy zespołów:
Polska: Szymański (9), Bieniek (8), Urbanowicz (5), Butryn (8), Szalpuk (18), Firlej (2), Szymura (libero) oraz Kłos (5), Łomacz, Semeniuk (5) i Dulski (11)
Bułgaria: Kolew (2), Atanasow (15), Grozdanow (8), Seganow (3), Dimitrow (11), Nikołow (10), Bożyłow (libero) oraz Dobrew (libero), Bratojew, Asparuhow (8), Karyagin (8), Penczew (1) i Petkow (4)

Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn