ŁKS może stracić reprezentanta Polski. Mateuszem Kowalczykiem interesuje się Raków Częstochowa.
Od czasów wychowanków Jacka Ziobera, Tomasza Wieszczyckiego, Marka Saganowskiego czy Łukasza Madeja w ŁKS nie było wielkich piłkarskich talentów. Ostatnim był Jan Sobociński, który “zrobił karierę”, bo został zawodnikiem Charlotte FC, który rywalizuje w Major League Soccer.
ŁKS. Były dyrektor miał nosa do talentów
Krzysztof Przytuła, były dyrektor sportowy klubu z al. Unii, bardziej stawiał na wyszukiwanie utalentowanych zawodników niż promowanie własnych wychowanków. W ŁKS wówczas pojawili się m.in. Adam Ratajczyk, Mieszko Lorenc, Jan Kuźma czy Piotr Gryszkiewicz. Wystarczyło, że Ratajczyk zaliczył jeden dobry sezon w ekstraklasie i szybko sprzedany został do Zagłębia Lubin.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS