A A+ A++

Każdy z nich czymś się wyróżnia – jedni świetnie radzą sobie w komedii, drudzy wolą tematykę obyczajową, dramat. Łączy ich jednak miłość do teatru, której dziś dali upust, a przy okazji nauczyli się czegoś nowego i nieco lepiej poznali. Aktorzy teatrów: Improwizacji „Joke” (z Miejskiego Ośrodka Kultury), Trzydziestu (z II Liceum Ogólnokształcącego), Maska (z Zespołu Szkół nr 1), a także świdniczanie, którzy chcieli poznać świat sceny wzięli udział w warsztatach z Teatrem Panopticum z Młodzieżowego Domu Kultury „Pod Akacją” w Lublinie.

Na niecodzienną lekcję aktorstwa młodzież zaprosili: Fundacja Dobre Perspektywy i Centrum Usług Społecznych we współpracy z MOK.

– Chcemy integrować świdnicką młodzież, zapewnić jej możliwości rozwoju pasji chociażby poprzez teatr. W warsztatach wzięły udział świdnickie teatry: Trzydziestu, Improwizacji „Joke” oraz Maska, ale także około 10 osób niezrzeszonych w żadnym z zespołów. Cieszymy się, że jest w nich pragnienie współpracy z rówieśnikami. Bardzo fajnie wkomponowali się w grupy, które już trochę razem pracują. Być może zachęci ich to, by działać w teatrze – wyjaśnia Renata Elmerych, organizator społeczności lokalnej CUS.

Warsztaty poprowadził Oskar Rybaczek z Teatru Pantopticum. Absolwent Akademii Sztuk Teatralnych im. S. Wyspiańskiego w Krakowie, którego możemy oglądać w takich produkcjach, jak „Klangor”, „Wszystkie nasze strachy”, „Fanfik” czy w widowisku „Śluby panieńskie” Teatru STU.

Zajęcia zwieńczył spektakl Teatru Panopticum pt. „Horror licealny” w reż. Mieczysława Wojtasa, na który organizatorzy zaprosili świdnicką młodzież.

CUS MOK w Świdniku Świdnik teatr warsztaty

Last modified: 16 lutego, 2024

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRusza Metrorower. Zastąpi rower miejski. Urzędnicy testowali jednoślady i aplikację
Następny artykułRally1 jak śnieżne pługi