Czujemy, że ministerstwo próbuje obarczyć środowisko lekarskie odpowiedzialnością za kryzys w ochronie zdrowia – mówi Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, o propozycjach Ministerstwa Zdrowia. Resort chce na nowo uregulować zarobki w ochronie zdrowia.
Łukasz Jankowski zabrał głos w związku z trwającymi pracami nad zmianą przepisów ustalających najniższe wynagrodzenie zasadnicze niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. – „O lekarzach bez lekarzy – to nie jest dialog” – mówią medycy, krytykując pomysł ograniczenia zarobków lekarzy, zakazu pracy w różnych szpitalach, a także rozliczania wizyt i zabiegów od pacjenta.
Zobacz także:
-
MZ: Nie potwierdzamy doniesień o przekładaniu zabiegów onkologicznych
NIL chce rozmów z MZ
„W efekcie wiele szpitali powiatowych może zostać bez lekarzy dyżurnych, a dostęp do opieki zdrowotnej może zostać poważnie ograniczony. Samorząd lekarski podkreśla, że ogłoszone konsultacje publiczne, choć trwają, nie stanowią prawdziwego dialogu, ponieważ odbywają się głównie poprzez media społecznościowe, a kluczowe decyzje zapadają bez udziału środowisk medycznych i pacjentów” – argumentuje NIL.
Kłopoty szpitali – komentarz NIL
– Czujemy, że ministerstwo próbuje obarczyć środowisko lekarskie odpowiedzialnością za kryzys w ochronie zdrowia – powiedział Jankowski.
Jego zdaniem pomysły resortu mogą doprowadzić do „zapaści w systemie”.
Zobacz także:
-
Nowa twarz w Ministerstwie Zdrowia. Tomasz Lewandowski dyrektorem Departamentu Edukacji i Promocji Zdrowia
Jak ograniczenie czasu pracy do pół etatu wpłynie na Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, teleradiologię czy patomorfologię, skoro w wielu przypadkach specjalistów jest mniej niż szpitali? – pytał.
Zwrócił również uwagę, że ministerstwo planuje zakaz pracy w więcej niż jednym podmiocie oraz ograniczenia w rozliczaniu wynagrodzeń opartych o procent od procedury.
Prezes NRL ocenił, że resort idzie „ścieżką oszczędności”, nie prowadząc jednocześnie dialogu ze środowiskiem lekarskim. Naczelna Rada Lekarska zwróciła się do konsultantów krajowych o ocenę skutków planowanych zmian w poszczególnych dziedzinach medycyny – m.in. chirurgii, anestezjologii, patomorfologii i medycyny ratunkowej.
Laweta przed MZ
Przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia przy ul. Miodowej ma stanąć baner z hasłem: „Zamiast strategii – likwidacja jednej trzeciej szpitali. Zamiast szczuć na lekarzy, weźcie się do roboty.”
Jankowski mówi też, że lekarze są atakowani w internecie, gdy mówią o bezpieczeństwie pacjentów i problemach systemu.
„Słyszymy: ‘weźcie się do roboty’. Wzięliśmy się do roboty. Jesteśmy przy naszych pacjentach, zakrywamy naszą pracą niedostatki systemu. Dzisiaj obywatele muszą wiedzieć, że ‘weźcie się do roboty’ – te słowa powinniśmy kierować do polityków. A strategia szczucia na lekarzy – to mocne słowa, ale takie mamy poczucie – nie może przykryć niekompetencji” – mówił szef NIL.
Stąd właśnie laweta przed budynkiem MZ, bo jak mówi szef lekarskiego samorządu, teraz dialog z resortem przybiera formę uliczną.
Brakuje pieniędzy na leczenie
W ubiegłym tygodniu minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda oraz wiceminister Katarzyna Kęcka uczestniczyły w posiedzeniu prezydium Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia. Wiceminister Kęcka przedstawiła propozycje zmian w ustawie, w tym określenie maksymalnego wynagrodzenia za pracę na podstawie umów cywilnoprawnych.
Nieoficjalnie wiadomo, że maksymalna stawka dla lekarzy kontraktowych miałaby być wyliczana jako ułamek płacy minimalnej – 1/20 wynagrodzenia minimalnego brutto, przy obowiązku pracy na co najmniej pół etatu. Oznaczałoby to limit w okolicach 40 tys. zł miesięcznie w przeliczeniu na pełen etat.
Tymczasem – jak poinformował rzecznik NRL Jakub Kosikowski – do samorządu lekarskiego napływają informacje o szpitalach, które wstrzymują przyjęcia nowych pacjentów, w tym onkologicznych, i przesuwają leczenie na przyszły rok.
Ministerstwo Zdrowia w wydanym komunikacie podkreśliło, że Narodowy Fundusz Zdrowia na bieżąco reguluje zobowiązania wobec świadczeniodawców. Tegoroczny budżet NFZ przekroczył 200 mld zł, a w październiku Fundusz otrzymał z budżetu państwa dodatkowe 3,5 mld zł.
Resort zapowiedział dalsze wzmocnienie finansowe NFZ jeszcze w 2025 roku – m.in. poprzez emisję obligacji o wartości około 1 mld zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Pozytywnie
Neutralnie
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news

Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS