A A+ A++

Zdaniem Starosty Sylwestra Sokolnickiego, proceder zagęszczania zabudowy poprzez budowę szeregowców na osiedlach domów jednorodzinnych mogą powstrzymać same samorządy. Konieczna jest aktualizacja planów zagospodarowania przestrzennego i ustalenie w nich odpowiednich wskaźników intensywności zabudowy


Coraz większym problemem dla lokalnej społeczności staje się budowa tzw. szeregowców na dotychczasowych terenach zabudowy jednorodzinnej. Budzi to niepokój mieszkańców i powoduje protesty, ponieważ często zamienia życie sąsiadów tych budowli w koszmar.

To i Owo: Pojawiają się głosy, że odpowiedzialność za ten stan rzeczy ponosi Starostwo Powiatowe, które wydaje pozwolenia na budowę. W związku z tym, chcielibyśmy zapytać, kto odpowiada za powstawanie zabudowy szeregowej na terenach zabudowy jednorodzinnej?

Sylwester Sokolnicki: Problem jest złożony. Przepisy prawa budowlanego, zawierają definicję budynku jednorodzinnego, przez który należy rozumieć budynek wolno stojący, albo budynek w zabudowie bliźniaczej, szeregowej lub grupowej. Dodatkowo w świetle tej samej ustawy każdy budynek jednorodzinny może mieścić w sobie dwa lokale mieszkalne – to pozwala na mnożenie lokali mieszkalnych w ramach jednej inwestycji, która jest zgłaszana jako zabudowa jednorodzinna. Jednocześnie miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego mają nierzadko już kilkanaście lat. Biorąc pod uwagę, jak często w tym okresie zmieniały się przepisy budowlane i niepokojące nas wszystkich zjawisko powstawania zabudowy szeregowej czy tzw. grupowej wśród wolnostojących domów jednorodzinnych, zdecydowanie wartym rozważenia jest ich aktualizacja. Jest to kwestia niezwykle istotna nie tylko z uwagi na naruszanie ładu przestrzennego, jaki dany samorząd przewidział dla swoich terenów. To również jakość życia zarówno obecnych, jak i przyszłych mieszkańców. Większa intensywność zabudowy to więcej osób mieszkających na danym obszarze. A to pociąga za sobą konsekwencje: więcej samochodów, brak miejsc do parkowania, hałas, zanieczyszczenie powietrza, problemy z odprowadzaniem wód opadowych i wiele innych.

TiO: Czy Starosta może odmówić wydania pozwolenia na budowę, jeśli dotyczy ono tzw. szeregowców?

Sylwester Sokolnicki: Jak wspomniałem, w przepisach prawa budowlanego nie ma takiego pojęcia, jak „szeregowce” czy „zabudowa szeregowa”. W myśl tych przepisów są to budynki jednorodzinne. Jeśli więc w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dopuszczona w danym miejscu jest zabudowa jednorodzinna i planowana inwestycja jest zgodna z wskaźnikami intensywności zabudowy narzuconymi przez miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, to starosta nie może odmówić wydania pozwolenia na budowę.

TiO: Jaka jest rola Starosty przy wydawaniu pozwoleń na budowę?

Sylwester Sokolnicki: W przypadku tej procedury starosta jest organem administracji architektoniczno-budowlanej, który sprawdza zgodność planowanej inwestycji z obowiązującym prawem. Dotyczy to zarówno przepisów budowlanych, jak i prawa miejscowego, jakim są plany zagospodarowania przestrzennego.
TiO: W jaki sposób, zdaniem Starosty, można powstrzymać niepokojące zjawisko, jakim jest budowa szeregowców wśród zabudowy jednorodzinnej?

Sylwester Sokolnicki: W mojej ocenie jedynie zmiany w prawie mogą powstrzymać powstawanie tego typu zabudowy pośród domów jednorodzinnych. Nie jest to sprawa prosta, wszyscy wiemy, że proces legislacyjny w parlamencie może trwać latami. Zmiana planów miejscowych (czyli aktów prawa miejscowego – przyp.red.) to również proces złożony, wymagający uzgodnień z wieloma instytucjami, konsultacji społecznych w formie wyłożeń do publicznego wglądu, a tym samym wymagający czasu.
Pomimo tego, jednak uważam, że jedynie samorządy, jako jednostki zdecydowanie bardziej sprawne i sprawcze mają tu ważną rolę do wypełnienia. Aktualizując miejscowe plany zagospodarowania i ustalając wskaźniki intensywności zabudowy na terenach zabudowy jednorodzinnej mogą znacząco ograniczyć, jeśli nie wyeliminować, proceder zagęszczania zabudowy tam, gdzie tereny mają mieć charakter osiedli domów jednorodzinnych.

WD

Komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Jest miło, gdy można pójść na spacer, gdy można odetchnąć”. Para prezydencka sprzątała las
Następny artykułZieleń w Europie, niezdecydowanie na GPW