Lech Poznań na 99% pozyska nowego bramkarza. Tak twierdzi „BuckarooBanzai”, czyli specjalista od ukraińskiego futbolu. Ma nim być Artur Rudko, z którym wiąże się niecodzienna historia. W marcu, jakiś miesiąc po wybuchu wojny na Ukrainie, bramkarz zdecydował się na powrót do swojego kraju.
Wychowanek Dynama Kijów związał się czteroletnim kontraktem z Metalistem Charków. Wcześniej reprezentował barwy cypryjskiego Pafos FC. Charków to jedno z najbardziej zniszczonych przez Rosjan ukraińskich miast.
Według „BuckarooBanzai” transfer jest już niemalże pewny. Szanse ocenia na 99%. Wciąż niewiadomo, czy liga ukraińska wystartuje. Umowa bramkarza z Metalistem miała charakter wstępny, zatem w obliczu trwającej wciąż wojny Rudko może szukać sobie innego klubu. A tym ma być właśnie Lech Poznań.
– Ja sam nie oglądałem Rudka od kilku lat, nie będę tego ukrywał. Ale skoro Metalist go chciał, to potencjał ma ogromnie wysoki. To jest rekomendacja na poziomie bliskim Dynama lub Szachtara – pisze na Twitterze Piotr Słonka.
Lech pożegnał się wraz z końcem sezonu z Mickey’em van der Haartem. „Kolejorz” pozostawił w swoich szeregach Filipa Bednarka. Szansę na grę ma także powracający z wypożyczenia Krzysztof Bąkowski, który może rozwiązać problem na pozycji młodzieżowca.
WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ:
Fot. newspix.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS