Dzisiaj, 19 kwietnia (14:19)
Kacper Kuszewski i Paweł Królikowski spotkali się w show „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Po wygraniu 8. edycji show, Kuszewski dołączył do grona jurorów. Do tej pory wspomina, jak wielką miał tremę. Przełomem okazały się specjalnie do niego skierowane słowa Pawła Królikowskiego. Kuszewski właśnie wyznał, jak brzmiały.
Kiedy Kacper Kuszewski po brawurowej wygranej w 8. edycji show Polsatu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” zasiadł za stołem jurorskim, towarzyszyło mu wiele obaw.
Jak wyznał po latach, nie wiedział, czy odnajdzie się w nowej roli. Po pierwszych odcinkach wciąż nie był pewien, czy jego oceny i komentarze oglądanych występów są trafne i czy wpisują się w formułę programu.
Wtedy Paweł Królikowski, który zasiadał w jury show od pierwszego odcinka, powiedział Kuszewskiemu coś, co na długo zapadło w pamięć świeżo upieczonego jurora.
Gdy Kuszewski dołączył do jury, dla Królikowskiego była to już dziewiąta edycja, którą oceniał zza sędziowskiego stołu. W rozmowie z ShowNews zwycięzca 8. edycji wyznał, co wtedy usłyszał od starszego kolegi po fachu:
„Kiedy po raz pierwszy pojawiłem się jako juror w programie, to byłem tą sytuacją onieśmielony, nie bardzo wiedziałem, czy się nadaję i czy to, co mówię po występach, ma sens. Paweł bardzo mi pomógł, ponieważ nieustanie chodził za mną i mówił, że jestem świetnym, fantastycznym jurorem i absolutnie zasłużyłem, żeby tam być. To było wtedy mi bardzo potrzebne”.
Kuszewski, jako juror, miał możliwość obserwowania Królikowskiego na planie TTBZ przez cztery edycje. Niezapomniany „Kusy” z serialu „Ranczo” już wtedy zmagał się z problemami zdrowotnymi, jednak na planie nie dawał po sobie niczego poznać.
Rok po telewizyjnym debiucie programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, u aktora zdiagnozowano tętniaka mózgu. Operacja powiodła się, a bliznę Królikowski ukrywał pod czapkami i kapeluszami. Wydawało się jednak, że najgorsze ma już za sobą, gdy nieoczekiwanie wiosną 2019 roku powróciły niepokojące objawy.
W maju poczuł się tak źle, że zamiast na nagranie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, pojechał do szpitala. I kiedy wydawało się, że sprawy zmierzają w dobrym kierunku, w grudniu zdrowie aktora znów się pogorszyło. Odszedł w czwartek 27 lutego 2020 roku nad ranem. Miał zaledwie 58 lat. 1 kwietnia tego roku świętowałby swoje 63. urodziny…
Jak wspomina Kuszewski, Królikowski ujmował wszystkich swoją charyzmą. Należał do ludzi, których po prostu nie dało się nie lubić:
„Z Pawłem mam wspaniałe wspomnienia, ponieważ on był wulkanem pozytywnej energii. Nawet jak był zmęczony, bo nagrania trwały długo, to on miał siłę za pięć osób”.
Paweł Królikowski odcisnął piętno na życiu wielu ludzi. O tym, że fani „Rancza” wciąż o nim pamiętają, świadczy fakt, że na grobie aktora na warszawskich Powązkach Wojskowych, wciąż pojawiają się świeże kwiaty i znicze. Grób Królikowskiego sąsiaduje z miejscem pochówku innego kultowego aktora, Emila Karewicza, który również zmarł w 2020 roku. Na nagrobku Królikowskiego widnieje wykuty w kamieniu napis:
“Słońcem jest dla mnie twój uśmiech”.
Zobacz też:
W rocznicę śmierci Pawła Królikowskiego na grobie nie zabrakło gości. Niektórych nikt się nie spodziewał
Poruszające słowa Rafała Królikowskiego. Tak wspomina zmarłego brata
Tak wygląda grób Pawła Królikowskiego. Dziesiątki zniczy i żywe kwiaty
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS