A A+ A++

Modeka August 70

KATEGORIA kurtka skórzana
CZAS TESTU 12 miesięcy
CENA 1240 zł
IMPORTER www.modeka.pl

Producent obiecuje

Kurtka w stylu vintage ze skóry bawolej. W stylowym jasnym pasku umieszczono wstawkę z perforowanej skóry, co sprawdza się w cieplejsze dni. Za bezpieczeństwo odpowiadają certyfikowane protektory na łokciach i ramionach. Przewidziano kieszeń na ochraniacz pleców. Rozmiary: S−5XL.

Naszym zdaniem

Skóry stylizowane na vintage − oprócz tego, że już na starcie dobrze wyglądają − mają jeszcze jedną niewątpliwą zaletę: zużywanie się im nie szkodzi. Wręcz przeciwnie: dodaje charakteru. Dotyczy to także kurtki Modeka August 70. Nigdy jej nie oszczędzałem. Zwiedziła ze mną kawałek świata: latem na motocyklu (trasa i miasto), a w chłodniejsze dni w cywilu − wiele razy lądowała na glebie, służąc do siedzenia zamiast koca. Mimo to nadal wygląda całkiem rześko.

Przede wszystkim doceniłem jej dopasowanie − ma znakomite proporcje i bardzo dobrze leży. W przeciwieństwie do wcześniejszych skór Modeki (np. modelu Black Star) w końcu rękawy nie są za ciasne. Pochwały także za wykończenie (mankiety i kołnierz podszyte miękką skórą) oraz za dbałość o detale (np. klamry, czy napy z logo Modeki). Dobry pomysł: szlufka służąca do spięcia z dżinsami (mała rzecz, a cieszy), latem zaś docenisz perforacje (podwójny biały pasek na klacie barkach, plecach i rękawach). Niemniej jeśli liczysz na przeciąg, to zapomnij.

Zobacz również: do takiej kurtki warto dokupić rownie stylowy motocykl. Do testu stanęły: Harley-Davidson Forty-Eight vs Indian Scout Bobber vs Triumph Bonneville Bobber Black. Który z nich wybierasz?

Ukłonem w stronę bezpieczeństwa są podwójne przeszycia w newralgicznych miejscach, czyli na ramionach i łokciach, oraz certyfikowane ochraniacze SW w tych samych miejscach. Niestety, protektor pleców oznacza dodatkowy wydatek w wysokości 115 zł. Na szczęście jest w kurtce kieszeń na niego. W czasie całego roku użytkowania nic się nie rozpadło, nie wyrobiło ani nie przetarło. Mało tego − nie odpruła się najmniejsza nawet niteczka.

Zbyt głęboko wszyty zamek potrafi napsuć sporo krwi, szczególnie gdy się spieszysz. Niby mała rzecz, a strasznie wkurza.

Jakość wykonania i dbałość o stylowe szczegóły mocno zaskakują. Trudno uwierzyć, że to „German design”.

Można się czepiać, że kurtka ma za mało kieszeni (dwie po bokach oraz dwie wewnętrzne, w tym napoleońska − wszystkie na zamek). Dokumenty i telefon spokojnie zmieścisz w bocznych, ale to podkreśli wypukłość brzucha (wprost proporcjonalnie do wypełnienia portfela). Lepiej użyć kieszeni wewnętrznych. W czasie chłodniejszych dni nie będzie łatwo, bo nie przewidziano podpinki. Wtedy najlepiej się sprawdzi w czasie wieczornego wypadu na miasto. Największą upierdliwością na co dzień jest zapinanie głównego zamka. Za głęboko wszyta wsuwka za każdym razem oznacza gimnastykę z włożeniem w nią suwaka.

Nasza ocena

Nie przypuszczałem, że taka pierdoła jak zbyt głęboko wszyty zamek może napsuć tyle krwi. Masakra! A w Modece pewnie się nie spodziewali, że będzie ich to kosztować utratę najwyższej oceny. Ostatecznie po rocznej eksploatacji kurtka otrzymuje mocną ocenę bardzo dobrą. Do pięciu gwiazdek zabrakło tak niewiele… Szkoda!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRząd luzuje obostrzenia. Skrócenie dystansu, ale nadal w maseczkach
Następny artykułWolne Śpiewanie na Dziedzińcu Zamku Królewskiego w Sandomierzu