Nieuczciwi taksówkarze, którzy w perfidny sposób wykorzystują nieuwagę turystów, to temat cyklicznie powracający w mediach. Zdarzenie, do którego doszło 12 lipca tego roku w Trójmieście, śmiało można jednak uznać za wybitnie bulwersujące. Na jednym kursie ofiara straciła ponad 20 tys. zł. Na szczęście oszust został już zatrzymany przez Policję.
Policjanci z komisariatu w Gdańsku już od pewnego czasu pracowali nad sprawą oszustwa, do którego doszło 12 lipca. Zdarzenie dotyczyło obywatela Norwegii, który wracając z imprezy postanowił skorzystać z usług jednego z trójmiejskich przewoźników. Turysta wizytujący nasz kraj w ramach wakacji chciał szybko i bezpiecznie wrócić do wynajmowanego mieszkania. W rzeczywistości jednak przejazd kosztował go sporą sumę pieniędzy.
Kiedy mężczyzna zorientował się, że w trakcie powrotu do mieszkania kilkukrotnie użyta została jego karta bankomatowa, a na koncie brakuje prawie 60 tys. koron (równowartość ponad 20 tys. złotych), postanowił zgłosić sprawę na policję. Pokrzywdzony złożył zawiadomienie i podkreślił, że wszystkie transakcje miały miejsce w momencie, gdy wracał taksówką do domu.
Policjanci szczegółowo sprawdzili zdobyte informacje, dokonali przesłuchań osób, które mogły mieć wiedzę na temat zdarzenia, a także sprawdzili miejskie monitoringi. – Funkcjonariusze zweryfikowali także transakcje wykonane na rachunku pokrzywdzonego obywatela Norwegii. – zaznacza Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS