2022-05-12 10:08
publikacja
2022-05-12 10:08
Globalna wyprzedaż ryzykownych aktywów póki co delikatnie
obchodzi się z polskim złotym. Kurs euro do złotego pozostaje stabilny. Natomiast
dolar amerykański na parze z euro pogłębił tegoroczne minima i jest
najmocniejszy od stycznia 2017 roku.
W ostatnich dniach na rynkach finansowych dzieje się dużo i
szybko. Mamy
bessę na Wall Street, krach na rynkach krytpowalut oraz kontynuację
aprecjacji dolara amerykańskiego. Indeks dolara znalazł się na najwyższym poziomie
od 20 lat. Na parze z euro dolar notowany jest najniżej od ponad 5 lat.
Tymczasem kurs euro pozostawał
bez istotnych zmian. W czwartek o 10:07 jedno euro było wyceniane na 4,6793zł,
czyli o grosz więcej jak dzień wcześniej. Od końcówki marca kurs EUR/PLN utrzymuje
się w przedziale 4,60-4,70 zł, co w ujęciu historycznym sygnalizuje głęboką
słabość polskiej waluty.
Za dolara
amerykańskiego trzeba było zapłacić 4,4796 zł, czyli aż o 3,5 grosza więcej
niż w środę. Pomijając wojenny szok z początku marca są to jedne z najwyższych
notowań „zielonego” od 20 lat.
Frank szwajcarski
drożał o ponad trzy grosze i był wyceniany na 4,4943 zł. W ten sposób para
frank-złoty odbija z najniższych poziomów od 24 lutego, które zostały
osiągnięte w środę.
Funt brytyjski kosztował 5,4586 zł, czyli o ponad dwa grosze
więcej niż dzień wcześniej. Podobnie jak w przypadku CHF także funt szterling w
środę notowany był najniżej od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS