2024-01-19 09:41
publikacja
2024-01-19 09:41
Choć kurs euro nie zdołał zadomowić się powyżej poziomu 4,40
zł, to polska waluta pozostaje wyraźnie słabsza, niż była jeszcze tydzień temu.
W piątek o 9:37 kurs euro kształtował się na poziomie 4,3855
zł, a więc o trzy czwarte grosza wyższym od wartości z czwartkowego wieczoru. W środę i w czwartek
notowania euro chwilowo przekraczały nawet poziom 4,40 zł, osiągając najwyższe
wartości od listopada.
A jeszcze tydzień temu euro kosztowało ok. 4,35 zł. Zatem w
mijającym tygodniu kurs EUR/PLN podniósł się o ok. trzy grosze. Co gorsza, w
poniedziałek kurs
euro opuścił górą trwającą od listopada konsolidację w zakresie 4,28-4,36 zł.
Na gruncie analizy technicznej to rozstrzygnięcie pozwala oczekiwać wzrostu
notowań euro do 4,44-4,45 zł. Połowa tego ruchu została już zrealizowana.
Reklama
Ulgą dla polskiej waluty jest stabilizacja notowań pary
euro-dolar. Kurs EUR/USD po zdecydowanych spadkach z pierwszej połowy stycznia
trzeci dzień z rzędu stabilizuje się w strefie poniżej 1,09 dolara za euro. W
takim układzie za
dolara na polskim rynku trzeba było zapłacić 4,0370 zł. Czyli o grosz
więcej niż w czwartek i już o 15 groszy więcej niż trzy tygodnie temu.
Dobrą wiadomością jest za to fakt, że frank szwajcarski
nadal słabnie zarówno w relacji do dolara jak i względem euro po tym, jak pod
koniec grudnia był najmocniejszy w historii. W piątek rano helwecka waluta na
polskim rynku była wyceniana na 4,6402 zł – o niespełna grosza wyżej niż dzień
wcześniej. W dalszym ciągu to mniej niż przeszło 4,70 zł osiągnięte na początku
stycznia.
Funt brytyjski
kosztował 5,1140 zł po tym, jak w czwartek i środę notowania szterlinga przekraczały
nawet 5,13 zł. Były to najwyższe notowania kursu GBP/PLN od ponad dwóch
miesięcy.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS