2024-04-05 10:02
publikacja
2024-04-05 10:02
Kurs euro do złotego utrzymał się w lokalnej konsolidacji,
ale wzrosły szanse na jej opuszczenie dołem – twierdzą analitycy. W piątek
rynek walutowy globalnie skupi się na danych z amerykańskiego rynku pracy, a
lokalnym wydarzeniem dnia będzie konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego.
W piątek o 9:58 kurs euro
wynosił 4,2862 zł i pozostawał na prawie tym samym poziomie co na zakończeniu
czwartkowych kwotowań. Od blisko miesiąca kurs EUR/PLN porusza się w lokalnym,
wąskim trendzie bocznym w przedziale 4,2740-4,3260 zł. Dolne ograniczenie tego
kanału stanowi zarazem 4-letnie minimum notowań euro do złotego.
– Kurs EUR/PLN
pozostaje w lokalnej konsolidacji (4,2850-4,30), której to szanse opuszczenia
dołem wydają się być nieco większe – napisali w porannym raporcie PKO BP.
Reklama
Poświąteczny tydzień rozstrzygnie się dziś po 14:30. O tej
godzinie trafią do nas dane z amerykańskiego rynku pracy, które w razie
jakiejkolwiek niespodzianki mają potencjał, by „rozbujać” kurs EUR/USD i tym
samym wpłynąć na złotego. Zbyt mocny odczyt marcowych „payrollsów” zapewne
umocniłby dolara i mógłby poważnie zaszkodzić złotemu. Paradoksalnie taki sam
efekt mogą mieć dane wyraźnie słabsze od oczekiwań wywołujące exodus kapitały
z ryzykownych aktywów.
Dodatkowo znaczenie dla złotego mogą mieć wypowiedzi prezesa
NBP. Adam Glapiński ma wyjść na mównicę o 15:00. Co prawda nie oczekuje się, że
powie coś nowego, ale takie same oczekiwania były w lutym, gdy prezes
nieoczekiwanie zapowiedział utrzymanie stóp procentowych bez zmian do końca
roku. – Nie spodziewamy się żadnych nowości w kontekście perspektyw
polityki pieniężnej w Polsce” – napisał w porannej notce ekonomista Banku
Millennium Mateusz Sutowicz.
Wśród głównych par walutowych podwyższoną zmienność notuje
się ostatnio na rynku franka szwajcarskiego. Po nieoczekiwanie
silnym spadku inflacji CPI w Szwajcarii i nieoczekiwanej
obniżce stóp procentowych w Szwajcarskim Banku Narodowym helwecka waluta
zaczęła silnie tracić względem euro i obecnie jest najsłabsza od czerwca
ubiegłego roku.
Na polskim rynku przekładało się to na spadek notowań franka
do poziomu 4,3765 zł. Dzień wcześniej
szwajcarską walutą handlowano nawet po 4,3549 zł i był to najniższy kurs
CHF/PLN od czerwca 2022 roku. Łącznie od
początku stycznia frank potaniał o ok. 35 groszy.
Dolar amerykański
w ostatnich dniach oddał to, co wcześniej zyskał względem euro. W rezultacie „zielony”
w relacji do złotego w piątek o poranku wyceniany był na 3,9571 zł.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS