A A+ A++

– Nasze życie jest z nierozerwalnie związane z pszczołami, bo zapylają ponad 70 proc. roślin na Ziemi, podnoszą wydajność upraw, korzystnie wpływają na jakość zapylanych owoców. Bez pracy pszczół nie znalibyśmy smaku kawy o poranku, a o malinowym dżemie nawet by nam się nie śniło. Nawet las wyglądałby inaczej bez pszczół – mówi Honorata Galczewska, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.

Dlatego leśnicy starają się zwabić pszczoły do lasu. Próbują reaktywować w naszym regionie bartnictwo. Kiedyś tylko tak można było pozyskiwać miód – z kłód zawieszonych na drzewach i zasiedlonych przez pszczoły. Niedawno Nadleśnictwo Różanna z siedzibą w Koronowie zawiesiło trzy kłody. Na razie czekają na owady.

– Swoje pierwsze kroki w zajmowaniu się dzikimi pszczołami stawiają też leśnicy z Nadleśnictwa Rytel. Aktualnie z drewna lipowego przygotowują sześć kłód bartnych, które zawisną lub staną, bo są i stojące, między innymi przy siedzibie nadleśnictwa, w szkółce leśnej oraz przy słynnej zabytkowej wyłuszczarni nasion w Klosnowie – wymienia Galczewska.

Z kolei Nadleśnictwo Toruń kłody wywiesiło już w ubiegłym roku. Zostały zasiedlone. Niestety, susza spowodowała zbyt małą ilość pożytków dla pszczół, a ciepła zima wybudziła je zbyt wcześnie, owady nie przetrwały. W tym roku nadleśnictwo spróbuje zwabić pszczoły jeszcze raz.

Najdłużej jednak dzikimi pszczołami w regionie zajmują się leśnicy z nadleśnictw Zamrzenica i Woziwoda w powiecie tucholskim. W tym pierwszym są dwie czynne barcie, a za moment pojawią się kolejne dwie. W nadleśnictwie Woziwoda barcie zniszczyła nawałnica w 2017 roku.

Bartne kłody mają się pojawić wkrótce w kolejnych sześciu nadleśnictwach regionu. – Leśnicy chętnie zakładają także pasieki, bo korzyść jest obopólna – człowiek ma miód, a pszczoły schronienie w środowisku, w którym jest wiele różnorodnych roślin kwitnących w różnym czasie. Takie pasieki są niemal w każdym nadleśnictwie. Przykładem jest choćby Nadleśnictwo Czersk, w którym jest kilku leśników zajmujących się pszczołami. Ciekawym przykładem pszczelarskiej sztuki jest Nadleśnictwo Toruń, które na dachu jednego z budynków umieściło kilka uli – opowiada Galczewska.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAMD pracuje nad platformą AM5 – wyciekły informacje o procesorach Ryzen 5000 “Zen 4”
Następny artykułBezpłatna komunikacja autobusowa | częściowe zniesienie ograniczeń