A A+ A++

Dusan Kuciak był pierwszym piłkarzem Lechii Gdańsk, który apelował o spokój na trybunach. Chwilę później dołączył do niego kapitan zespołu, Flavio Paixao. Prośby piłkarzy nie przyniosły żadnego skutku. Bójka na trybunie wciąż trwała. Sytuacja wymagała interwencji służb medycznych, które do konkretnego miejsca wezwał właśnie Kuciak.

Zobacz wideo
Czy Robert Lewandowski zagra w Barcelonie?

“Ani złotówka z kieszeni podatników”. Prezydent Gdańska reaguje na skandal

Kuciak wykazał się bohaterstwem. Wezwał pomoc i pomógł dzieciom na stadionie

Bramkarz przez długi czas był blisko zdarzenia. Pomógł nie tylko rannej osobie, ale przede wszystkim dzieciom, które znalazły się w centrum konfliktu. Najpierw próbował otworzyć bramkę, aby umożliwić ucieczkę rodzicom i ich pociechom. Gdy to się nie udało, przeniósł jednego chłopca na rękach nad barierką. Fotografom udało się uchwycić moment, w którym Kuciak niósł pomoc.

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

To tylko jeden z przykładów, który pokazuje, jak niebezpieczne były zamieszki na meczu Lechii Gdańsk z Akademiją Pandew. Na innych zdjęciach widać inne rodziny z dziećmi, które niezamierzenie znalazły się w centrum konfliktu. 

Zamieszki na stadionie Lechii Gdańsk wybuchły niespełna sześć minut po pierwszym gwizdku sędziego. Jak udało się później ustalić, w bójce brali udział sympatycy Lechii oraz ochrona, co potwierdziła też gdańska policja. Wszystko zaczęło się w stadionowym barze T29, który został doszczętnie zniszczony przez grupę kilkunastu lub kilkudziesięciu osób. Ochrona pubu próbowała uciec przez kuchnię, aż w końcu trafiła na trybunę stadionu. Za nią podążała wspomniana grupa wyposażona w niebezpieczny sprzęt.

Zdemolowany pub Lechii GdańskNagranie ze zdemolowanego pubu na stadionie Lechii Gdańsk [WIDEO]

Sędzia przerwał mecz na ponad pół godziny. Gdy na trybunach zapanował spokój zdecydowano się wznowić spotkanie, ale delegat UEFA dał jasno do zrozumienia, że gdyby mecz został przerwany jeszcze jeden raz, Lechia zostałaby ukarana karą finansową, a Akademija Pandew wygraną przez walkower. Ostatecznie tak się nie stało, a polski zespół pewnie pokonał drużynę z Macedonii (4:1). Hat-trickiem w tym starciu popisał się Flavio Paixao, kapitan zespołu. Rewanż między obiema drużynami w eliminacjach Ligi Konferencji Europy zostanie rozegrany 14 lipca.  O sytuacji na stadionie było jednak głośno nie tylko w Polsce, ale też w zagranicznych mediach. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZderzenie trzech pojazdów na ul. Łódzkiej w Kaliszu. Sprawca pod wpływem alkoholu [FOTO]
Następny artykułZamość: Jest nowy zastępca komendanta policji