A A+ A++

Zespół śmieciowy, który jesienią ubiegłego roku powołał prezydent Mariusz Chrzanowski, po kilku miesiącach „tajnych” prac nie opracował uchwał określających „nową politykę śmieciową Łomży”, ani nawet nie sugerował wysokości opłat. Z ujawnionych „Rekomendacji” wynika, że dotyczyły one tylko wskazania metody naliczenia opłaty „od osoby”. – Projekty uchwał i wysokości stawek (…) opracowywali merytoryczni pracownicy Urzędu Miejskiego – przyznaje Łukasz Czech z ratusza. Nad tymi projektami nie mogli debatować radni, bo głosami prezydenckiej większości Rada Miejska pozbawiła ich prawa składania wniosków, poprawek, a nawet jakiejkolwiek dyskusji nad zgłoszonymi przez prezydenta Chrzanowskiego projektami uchwał wprowadzających „nową politykę śmieciową Łomży” i dla zdecydowanej większości wysokie podwyżki opłat za śmieci.

Uchwały określające „nową politykę śmieciową” Łomży zostały przyjęte na ostatniej, kwietniowej sesji Rady Miejskiej 13 głosami „za”.  Na władzach miasta przyjęcie nowych uchwał wymuszały zmiany prawa i wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku, który 18 grudnia 2019 roku po skardze mieszkanki Łomży unieważnił przyjętą w wakacje uchwałę określającą stawki opłat.

Rzekomym powodem odebrania prawa radnym do wpływania na kształt przepisów mających obowiązywać mieszkańców od czerwca, miały być obrady powołanego jesienią ubiegłego roku przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego „zespołu śmieciowego”. Weszło do niego kilku miejskich radnych, ale obrady tego gremium były skryte przed opinią publiczną, a członków zobowiązano do zachowania w poufności przebiegu spotkań, a szczególnie otrzymywanych z ratusza materiałów. To było powodem, dlaczego niektórzy radni wycofali się z prac zespołu. 

Pod koniec kwietnia ujawniliśmy, że stawki opłat „od osoby”, o których „poufnie” dyskutowano na posiedzeniach prezydenckiego speczespołu śmieciowego były o 30% niższe niż przyjęte w uchwale „bez dyskusji” przez Radę Miejską. (zobacz: Ukryta 30% podwyżka opłat za śmieci)

Teraz okazuje się, że o wysokości opłat podatku śmieciowego w mieście nie decydował także ten zespół. Po dwóch tygodniach zwlekania władze miasta ujawniły nam  opracowane „Rekomendacje Zespołu do spraw przygotowania propozycji zmian systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w mieście Łomża w zakresie wyboru metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi i ustalenia wysokości tej opłaty.”
W dokumencie (publikujemy w całości w załączniku) nie ma mowy o żadnych stawkach opłat. Kwintesencją krótkiego dokumentu jest zdanie: „Członkowie Zespołu – po analizie wad i zalet metody obliczania stawki opłaty od „osoby” uznają ją za najbardziej odpowiednią dla miasta Łomża i rekomendują jej przyjęcie. 

Jako zalety tego systemu wskazano: 
+ dotyczy każdego mieszkańca w równym stopniu;
+ jest najbardziej akceptowalna społecznie; 

Wadami tej metody jest to, że jest: 
– trudna do weryfikacji;
– tendencja spadkowa liczby mieszkańców przekłada się na brak stabilności wpływów z tytułu opłat, a w konsekwencji na wzrost stawki;
– konieczność korekty deklaracji przy każdej zmianie liczby osób;

Kto zatem opracował wysoki cennik opłat za śmieci w Łomży, który „bez dyskusji” musieli przyjmować radni miasta? 
– Projekty uchwał i wysokości stawek, na podstawie opracowanych rekomendacji, kosztów funkcjonowania systemu i danych meldunkowych, opracowywali merytoryczni pracownicy Urzędu Miejskiego – przyznaje Łukasz Czech z ratusza. 

zobacz: 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBEV, PHEV, HEV, mHEV – jak się w tym wszystkim połapać?
Następny artykułWyższe dofinansowanie do wynagrodzenia pracownika niepełnosprawnego od kwietnia 2020 r.