Przypomnijmy, że w tegorocznym finale Ligi Mistrzów, który odbędzie się 28 maja na Stade de France, zmierzą się drużyny Realu Madryt oraz Liverpoolu. Hiszpanie w półfinale wyeliminowali Manchester City, Anglicy zaś Villarreal.
McManaman wskazuje. Liverpool wygra Ligę Mistrzów
Zdaniem Steve’a McManamana faworytem tegorocznej edycji Ligi Mistrzów są piłkarze Liverpoolu. Były piłkarz zaznaczył również, że głównym atutem Realu było własne boisko i to w dużej mierze dlatego, zagrają oni w finale.
– Liverpool będzie faworytem i wierzę, że wygra. Real Madryt jest z dala od Bernabéu, a Bernabéu jest szczególnym miejscem. To właśnie tam mają wyniki przeciwko Chelsea, Manchesterowi City i PSG do pewnego stopnia – skomentował McManaman.
Jego zdaniem w tym sezonie angielskie drużyny były najsilniejsze i niczym dziwnym wydaje się być upatrywanie faworytów właśnie w Liverpoolu. – Wierzyłem, że Chelsea będzie zbyt młoda i agresywna dla Realu Madryt i wierzyłem, że Manchester City będzie taki sam, więc fakt, że wspieram Liverpool, nie jest szokiem, ponieważ angielskie drużyny były najsilniejsze przez cały rok – zaznaczył Anglik.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Liverpool zrewanżuje się Realowi za porażkę w 2018 roku?
Liverpool zmierzył się z Realem Madryt w finale Ligi Mistrzów przed czterema laty. Wówczas Hiszpanie wygrali 3:1, a po stronie Liverpoolu niezbyt udany występ zanotował bramkarz Loris Karius. Tegoroczne spotkanie na Stade de France będzie więc dla Anglików doskonałą okazją do rewanżu.
Dla piłkarzy z Liverpoolu finał, który odbędzie się za półtora tygodnia, będzie okazją do sięgnięcia po triumf w Lidze Mistrzów po raz 7. Real zaś ma szanse wygrać te rozgrywki 14 raz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS