A A+ A++

SPR Orzeł Przeworsk okazał się silniejszy od KSSPR-u Końskie w pierwszym spotkaniu grupy D I Ligi w nowym roku. Spotkanie w hali sportowej przy ulicy Stoińskiego zakończyło się porażką naszych 23:27. 

REKLAMA


To gospodarze byli faworytem starcia nie tylko z uwagi na przewagę swoich kibiców i własnego obiektu. „Konie” były też po prostu wyżej w tabeli. Początek meczu układał się po myśli duetu trenerskiego Bąk/Curyło, nasi prowadzili 5:3, a kilka minut później 7:5.  Niestety na przerwę schodzili tracą dwie bramki do rywali przy stanie 11:13.

Druga odsłona mimo usilnych starań i na przykład aż 7 goli zdobytych przez Rafała Biegaja nie przyniosła pozytywnych efektów. KSSPR ostatecznie przegrało 23:27. Kolejny mecz ligowy konecczanie rozegrają 11 lutego na wyjeździe, ich rywalem będzie Luxiona AZS UMCS Lublin.

REKLAMA

Po sobotnim pojedynku w Końskich o meczu opowiedział nam trener Mirosław Curyło, który w grze swoich zawodników widział też wiele pozytywów:

„Wynik oczywiście nas nie zadowala, wiedzieliśmy, że to jest taka drużyna, która gra bardzo poukładaną, konsekwentną piłkę ręczną i nie wybacza błędów. Nam się ich kilka zdarzyło czym zapłaciliśmy w końcówce. Myślę, że błędami własnymi po prostu przegraliśmy to spotkanie […] To nie jest tak, że moi zawodnicy zagrali bardzo słaby mecz. Moim zdaniem zagrali dobry mecz, momentami bardzo dobry mecz.  Były bardzo dobre momenty w obronie, ona naprawdę momentami wyglądała dobrze, nie mam do nich pretensji. Błędy się zdarzają, a dziś przeciwnik tych błędów popełnił trochę mniej i dlatego wygrał…” 

KSSPR Końskie – SPR Orzeł Przewors 23:27 (11:13)
KSSPR: Kośka, Janus 1, Woś, Sękowski Wiktor 1, Kozłecki 2, Sękowski Łukasz 3, Markowski, Biegaj 7, Kordos 4, Ciszek, Włodarski 4, Rożnowski 1, Baran, Słonicki.

KSSPR zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli grupy D I Ligi. A jeszcze więcej wypowiedzi, a także fragmenty meczu znajdziecie w materiale wideo powyżej.

Zdjęcia:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrener Śląska jednym zdaniem wyprowadził Fornalika z równowagi. Natychmiastowa riposta
Następny artykułNiedzielne starcie w Energii