Zakończył się trwający od dekady proces rewitalizacji osiedla Księży Młyn w Łodzi. Okolica z bogatą historią i unikatową zabudową ma szansę stać się wizytówką Łodzi na wzór krakowskiego Kazimierza.
Obecnie na Księżym Młynie nabiera tempa drugi etap rewitalizacji, którego zakończenie planowane jest pod koniec 2022 roku. W prawie trzydziestu remontowanych budynkach przewidziane są mieszkania lokatorskie. Powstają również klub sąsiedzki Księżego Młyna, świetlica dla dzieci, pracownie twórcze i zaplecze dla estrady.
Pod koniec roku zakończy się przebudowa budynku dawnych komórek lokatorskich przy ul. Księży Młyn 11. Znajdzie się w nim restauracja, w której prowadzona ma być kuchnia w oparciu o tradycyjne łódzkie smaki. Widoczna jest już jej szklana fasada. W budynku wydzielono również miejsce na sklep z pamiątkami.
Na całym osiedlu poprawiona zostanie jakość i estetyka kolejnych przestrzeni publicznych. Pojawią się nowe ławki, stojaki na rowery; zagospodarowane zostaną drogi wewnętrzne oraz zieleń, a na terenie byłej bocznicy kolejowej zbudowany ciąg pieszo-rowerowy. Okolica stanie się bardziej dostępna zarówno dla pieszych, rowerzystów jak i kierowców.
Księży Młyn to bardzo charakterystyczne miejsce, bo jak w soczewce skupia na swej niewielkiej przestrzeni całą tradycję Łodzi. A zarazem jest to miejsce z niepowtarzalnym klimatem, architekturą, historią i ludźmi, którzy wspólnie chcą budować jego przyszłość.
Księży Młyn, osiedle z zabudową niezmienioną od 150 lat stał się naturalnym plenerem filmów historycznych, m.in. „Ziemi obiecanej”. Jako kompleks budynków uzyskał status Pomnika Historii; trwają również starania, by trafił na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Zainteresowanie tą okolicą miasta nieprzerwanie rośnie od kilku lat. Powstają nowe restauracje i punkty usługowe, a specyficzna, pełna spokoju atmosfera przyciąga w zabytkowe miejsca już nie tylko turystów, ale coraz więcej mieszkańców Łodzi. Jeżeli dodać do tego sąsiedztwo najstarszego w mieście parku Źródliska i miejsca pracy w zasięgu ręku, to wyłania się obraz okolicy wygodnej do życia i spędzania wolnego czasu. Czy zainteresowanie to może przerodzić się w boom na Księży Młyn? O ile za wcześnie jeszcze o tym mówić, to jedno jest pewne – ten położony we wschodniej części centrum Łodzi dawny zespół fabryczno-mieszkalny przeżywa dziś swój renesans.
Zbudowany w XIX w. przez przemysłowca Karola Scheiblera stanowił kiedyś samowystarczalne „miasto w mieście”. Znajdowały się tu budynki fabryczne, m.in. przędzalnia i magazyny z bocznicą kolejową oraz robotnicze mieszkania, sklepy, szkoła i szpitale. Wszystko zaprojektowane wzdłuż prostych brukowanych uliczek i spójnych architektonicznie ceglanych budynków. Wraz z upadkiem włókiennictwa, głównej gałęzi łódzkiego przemysłu, zabudowania popadały w coraz większą ruinę.
Dawną świetność tej okolicy udało się przywrócić dzięki wspólnemu działaniu miasta i inwestorów. W 2009 roku zakończył się pierwszy etap inwestycji spółki St. Paul’s Developments. W miejscu dawnego magazynu bawełny powstał kompleks Textorial Park, pierwszy budynek biurowy klasy A w Łodzi. Rok później na terenie dawnej przędzalni ukończony został przez dewelopera MNE Investment kompleks mieszkaniowy „Lofty u Scheiblera”. Także mająca tu siedzibę Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna zakończyła odnowę fabryki Grohmana. Dzięki ŁSSE, inwestycji Textorial Park i pierwszym inwestycjom miasta, dawne imperium Scheiblera zaczęło być wreszcie przywracane do życia. W międzyczasie w 2012 roku ruszył oczekiwany miejski program rewitalizacji, który koncentruje się głównie na inwestycjach potrzebnych mieszkańcom osiedla, tj. remontach mieszkań, lokalów usługowych, ulic, chodników i zagospodarowania zieleni.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS