A A+ A++


Затрыманыя ў Літве мігранты. Фота: pasiens.lt

Tylko w ciągu ostatniej doby litewscy pogranicznicy zatrzymali 93 nielegalnych migrantów. Władze Litwy budują tymczasowe ośrodki dla cudzoziemców.

Litewska Służba Ochrony Granicy Państwowej poinformowała, że od początku roku granicę z Białorusią nielegalnie przekroczyło przynajmniej 1509 osób – prawie 19 razy więcej niż przez cały 2020 rok. Służba podkreśla przy tym, że rachunki mają charakter wstępny, bo liczby mogą się zmienić w każdym momencie.

Litwa stara się rozwiązać problem zakwaterowania osób zatrzymanych. Nielegalni imigranci są umieszczani w Izbie Rejestracji Cudzoziemców w Podbrzeżu, Szkole Straży Granicznej i koszarach w Miednikach, Ośrodku dla Uchodźców w Rukli (nieletni) oraz budynkach udostępnionych przez przygraniczne samorządy. Część zatrzymanych przebywa w miasteczkach namiotowych. W Druskiennikach budowany jest hangar, który ma pomieścić 70 osób.

Obóz dla nielegalnych imigrantów na Litwie. Zdjęcie: twitter.com/GLandsbergis

Zatrzymani cudzoziemcy są testowani pod kątem Covid-19 i izolowani do czasu otrzymania wyników. Badane są okoliczności przekroczenia przez nich granicy. Większość imigrantów składa wnioski o azyl polityczny, które są weryfikowane i rozpatrywane przez Departament Migracji.

Afgańczycy i Czeczeni zatrzymani na granicy Polski z Białorusią

Wśród 1509 zatrzymanych 679 to obywatele Iraku, 196 osób pochodzi z Konga, 114 z Kamerunu, 81 z Gwinei, 68 z Iranu. Wielu nielegalnych imigrantów nie posiada żadnych dokumentów potwierdzających ich pochodzenie. Duża część zatrzymanych planowała przedostać się do Europy Zachodniej.

W miniony piątek litewski rząd ogłosił stan nadzwyczajny z powodu kryzysu migracyjnego. Służba Ochrony Granic Państwowych została wsparta przez Służbę Bezpieczeństwa Publicznego, Związek Strzelecki, funkcjonariuszy Frontex (Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej) i 10 estońskich strażników granicznych. Gotowość wysłania 30 funkcjonariuszy z pojazdami i sprzętem zadeklarowała także Polska.

Premier Litwy wyśle na granicę z Białorusią wojsko

Wczoraj premier Ingrida Szimonyte poinformowała, że na granicę zostanie wysłane wojsko. Litwę i Białoruś ma też odgrodzić wojskowa zapora harmonijkowa.

Władze w Wilnie mają dowody na to, że za kryzysem migracyjnym stoi reżim Alaksandra Łukaszenki, który już w maju groził Unii Europejskiej, że zaleje ją “migrantami, narkotykami i odpadami promieniotwórczymi”. Mińsk zerwał też umowę o readmisji – przyjmowaniu nielegalnych migrantów, którzy weszli do UE z Białorusi. Przybysze z Azji i Afryki mają trafiać do Mińska bezpośrednimi lotami z Bagdadu. Następnie są przewożeni na granicę i przemycani przez nią przy pomocy białoruskich pograniczników. Reżim ma też zarabiać na współpracy z przemytnikami ludzi, którym płacą imigranci.

Łukaszenka, zdj.: president.gov.by

Łukaszenka ponownie oskarżył Zachód o ataki na Białoruś

pj/belsat.eu wg pasinis.lt

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWspaniała akcja w półfinałowym meczu Kerber – Barty (POLSAT SPORT) Wideo
Następny artykułOstatni test przed Tokio 2020. Rusza siatkarski Memoriał Wagnera w Krakowie