Przed rozpoznaniem wniosku o awans prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego do NSA – sam kandydat złożył wniosek o wykluczenie z całej procedury senatora Bogdana Zdrojewskiego, który też jest członkiem KRS.
Zanim doszło do wyłączenia pana senatora, nastąpiła zaskakująca wymiana zdań między właśnie Bogdanem Zdrojewskim a sędzią Dariuszem Drajewiczem, też członkiem neo-KRS. Poszło o Stanisława Zabłockiego, autorytet prawniczy i wieloletniego sędziego i prezesa Sądu Najwyższego. Zdrojewski cytując jego słowa dotyczące sądów i sądownictwa, użył sformułowania “profesor Stanisław Zabłocki”, na co od razu zareagował dr Drajewicz.
– Tytułem sprostowania, pan sędzia Stanisław Zabłocki zawsze podkreślał, że jest magistrem. Nigdy nie był profesorem – stwierdził Drajewicz. – Krążyła pewna anegdota, ponieważ osoby znane mu nazywały go “profesor – magister” i on bardzo mocno podkreślał: proszę nie nazywać mnie profesorem – dodał Drajewicz.
Film z tego momentu zamieścił na Twitterze sędzia Bartłomiej Starosta, przewodniczący Forum Współpracy Sędziów.
– Ja zawsze nazywałem Tadeusza Różewicza noblistą bez Nobla. Są profesorowie bez profesury – odpowiedział Zdrojewski.
W sprawę – na Facebooku – włączył się sam sędzia Stanisław Zabłocki.
“I jak tu nie być wdzięcznym panu sędziemu Dariuszowi Drajewiczowi, że z takim zaangażowaniem i poświęceniem – z wyżyn swych naukowych tytułów i sukcesów, którymi tak niechętnie się chwali – docenił skromność także innego wyrobnika wymiaru sprawiedliwości i wręcz stanął w obronie (chociaż pełnomocnictwa mu nie udzielałem) mej skromności przed niecną próbą poszargania tejże przez pana senatora Bogdana Zdrojewskiego” – napisał Stanisław Zabłocki.
– Żal mi tylko tego, że pan sędzia tak fatalnie “położył” anegdotę, o której coś słyszał, ale najwyraźniej z marnego źródła – dodał.
Chodziło o słowa, które pojawiły się w Księdze Jubileuszowej, podarowanej Stanisławowi Zabłockiemu z okazji 40-lecia pracy zawodowej. Kilka słów wstępnych napisał tam prof. Piotr Hofmański, w tym m.in. takie:
“W swoim czasie w gablocie Katedry Postępowania Karnego UJ w Krakowie zawisło wywołane Jego interwencją ogłoszenie, w którym napisano: „Oświadcza się, że Profesor Stanisław Zabłocki nie jest profesorem”. Może i nie jest, jednak nikt nie ma wątpliwości, że Profesor Zabłocki to jeden z najpotężniejszych umysłów prawniczych, jakie narodziły się w Polsce w pierwszej połowie ubiegłego wieku”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS