A A+ A++

Wybrano lokal w budynku przy ul. Siemaszki 31. W sąsiedztwie jest biblioteka, odbywają się zajęcia w ramach Programu Aktywności Lokalnej “Sami dla siebie”. Miejsce idealne.

Rozważano inne lokalizacje, na przykład Nową Hutę i Kozłówek, ostatecznie zdecydowano się na Prądnik Biały.

Podzielą się doświadczeniem

Sprawą sklepów socjalnych zainteresowała się miejska radna Małgorzata Jantos, o jej pomyśle pisaliśmy kilka dni temu w “Wyborczej”. W tym samym czasie temat podjął radny Artur Buszek i skontaktował się z fundacją Wolne Miejsce, która prowadzi sklepy socjalne w kilku miastach w Polsce.

– Fundacja ma ogromne doświadczenie, dostaliśmy od niej know-how, wiemy już, jak organizować podobne inicjatywy – mówi radny Artur Buszek. – Wszystko zaczęło się tak naprawdę od posłanki Moniki Rosy, która prowadziła sprawę w Katowicach, gdzie powstał jeden ze sklepów. Dziś są w Bydgoszczy, Toruniu, a w planach jest Kołobrzeg i Tarnów. Uważam, że w każdym mieście powinno być takich punktów kilka; pandemia sprawiła, że sporo osób straciło pracę, wielu spadły dochody, a zakupy w sklepie socjalnym pomogą zaoszczędzić.

Fot. Jakub Włodek / Agencja Gazeta

Kto może robić zakupy w sklepie socjalnym?

Czym jest sklep socjalny? To miejsce, w którym można kupić produkty spożywcze (także chemię gospodarczą, ubrania) za co najmniej połowę ceny rynkowej, co nie oznacza jednak gorszej jakości. Operator sklepu współpracuje z darczyńcami, którzy przekazują pieniądze na towar; prowadzący sklep tworzą listę dostawców.

Oczywiście nie każdy może zaopatrywać się w sklepie socjalnym. Jego klientami powinni być ci, którzy mają bardzo niskie dochody albo są tymczasowo bezrobotni. Te osoby przychodzą do sklepu z zaświadczeniem z miejskiego ośrodka pomocy społecznej, dokument uprawnia do zakupu.

– Można wprowadzić limit zakupów, na przykład jedna osoba zaopatruje się w sklepie za 500 zł miesięcznie, to maksymalna kwota. Wszystko jest jednak do ustalenia, a zasady do wypracowania – tłumaczy radny Buszek. – Sklep musi funkcjonować przynajmniej pięć dni w tygodniu i pięć lub sześć godzin dziennie. Ważną cechą każdego sklepu socjalnego jest realizowanie idei zero waste i o tym jego klienci powinni pamiętać, wybierając się na zakupy.

Lokal jest, trzeba tylko ogłosić konkurs na jego prowadzenie, to już zadanie miasta. Jeżeli urzędnicy nie będą zwlekać, sklep powinien być otwarty w ciągu dwóch miesięcy. Docelowo w Krakowie może ich być nawet sześć, idealnie, gdyby taka inicjatywa była w każdej dzielnicy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLEGIONOWO. Cezariusz Kalinowski – Honorowy Obywatel Miasta
Następny artykułLiban: Kryzys gospodarczy grozi przejęciem władzy przez wojsko