A A+ A++

Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował w czwartek w TVN24 protesty przeciwko zeszłotygodniowemu orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego zakazującego dokonywania aborcji eugenicznej. Jego zdaniem za obecny konflikt odpowiada Jarosław Kaczyński, który „podpalił Polskę”. Za „ohydne” szef ludowców uznał również bicie przez bojówki kobiet biorących udział w ulicznych demonstracjach.

– Ataki na kobietę są ohydne i skandaliczne. Policja powinna zareagować jednoznacznie – mówił polityk PSL.  – To co się dzieje na ulicach i to co się wydarzyło szczególnie wczoraj, to jest efekt wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego, nie mam co do tego żadnych wątpliwości – stwierdził.

Czytaj także:  Lichocka o Owsiaku: Wysługiwał się Jaruzelskiemu i Kiszczakowi

– Jarosław Kaczyński podpalił Polskę, podpalił tłum i do tego dochodzi, do eskalacji konfliktu w Sejmie, na ulicach. Roztropna władza wylewa oliwę na wezbrane fale, a nie dolewa oliwy do ognia – oświadczył Kosiniak-Kamysz.

Polityk PSL odniósł się również do stosunków między władzą a Kościołem katolickim. Jak podkreślił, „przez dwa stulecia mieliśmy sojusz Kościoła z narodem w czasie zaborów, w okupacji, w czasach PRL”.

Czytaj także:  Podczas strajku kobiet mężczyzna wyciągnął do protestujących broń! (WIDEO)

 – To był Kościół walczący o naród, o wolność, o suwerenność. W ostatnich latach niestety mamy sojusz Kościoła z rządzącymi, Kościoła, któremu brakuje teraz autorytetu. Ten sojusz Kościoła z rządzącymi prowadzi do dechrystianizacji Polski. Niestety najprostsza droga do dechrystianizacji Polski wiedzie przez PiS – oznajmił Kosiniak-Kamysz.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułO czym pamiętać, wypożyczając samochód?
Następny artykułBiznes gastronomiczny wspiera strajkujące kobiety. Krakowska restauracja rozdaje jedzenie protestującym