Klienci apteki Nowa Farmacja mają powody do dużego zmartwienia. W wyniku ataku cyberprzestępców doszło do wycieku wszystkich danych klientów. Jak podaje portal Niebezpiecznik, wśród wykradzionych informacji znajdują się imiona i nazwiska, adresy wysyłki, adresy e-mail, numery telefonów, adresy IP oraz dane dotyczące zdrowia, pochodzące ze składanych w internetowym sklepie zamówień.
Wyciek ten stanowi ogromne zagrożenie, ponieważ pełen pakiet danych osobowych to prawdziwy skarb dla cyberprzestępców. Mając dostęp do takich informacji, mogą oni przeprowadzać różnorodne ataki, w tym phishing, kradzież tożsamości czy oszustwa finansowe.
Apteka Nowa Farmacja wydała oświadczenie, w którym wyjaśnia, że do zdarzenia doszło na skutek uzyskania przez przestępców loginu i hasła do API sklepu. To pozwoliło im na dostęp do bazy danych klientów, którą następnie skopiowali.
Co Powinni Zrobić Klienci?
Każdy, kto dokonywał zakupów w aptece Nowa Farmacja, powinien natychmiast podjąć kroki w celu zabezpieczenia swoich danych:
- Zmień hasło: Natychmiast zmień hasło do konta w aptece oraz wszędzie tam, gdzie używałeś podobnego lub takiego samego hasła.
- Aktywuj dwuskładnikowe uwierzytelnianie: Jeśli to możliwe, włącz dwuskładnikowe uwierzytelnianie (2FA) dla swojego konta, aby zwiększyć jego bezpieczeństwo.
- Monitoruj swoje konta: Regularnie sprawdzaj swoje konta bankowe oraz e-maile pod kątem podejrzanych aktywności.
- Uważaj na phishing: Bądź szczególnie ostrożny wobec e-maili lub wiadomości, które mogą wyglądać na próby wyłudzenia informacji.
Co Robi Apteka?
W komunikacie apteki czytamy: „Do zdarzenia doszło w wyniku ataku cyberprzestępców polegającego na uzyskaniu loginu i hasła do API sklepu, a w następstwie bazy danych klientów sklepu, która została skopiowana”.
Wyciek danych klientów apteki Nowa Farmacja to poważny incydent, który może mieć daleko idące konsekwencje. Każdy klient powinien podjąć kroki w celu ochrony swoich danych osobowych i być czujnym na wszelkie oznaki nadużyć. Pamiętajmy, że nasze bezpieczeństwo w dużej mierze zależy od naszej reakcji na takie incydenty.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS