A A+ A++

Epidemia hiszpanki i gruźlicy pokazały, że związek architektury i medycyny jest ze sobą nierozerwalny. Ówczesna medycyna nie znała leku na gruźlicę, a jedynym zaleceniem medycznym było wystawianie chorych na promienie słoneczne oraz częste wietrzenie mieszkań i domów. W tym czasie ważną rolę odegrali twórcy modernizmu, którzy zaczęli projektować bardziej doświetlone wnętrza z dostępem do tarasów. A w jaki sposób architektura zmienia się w obliczu obecnych wydarzeń?

Autor: housemarket.pl 14 października 2020 10:02

Historia pokazuje, że wyzwania, przed którymi staje ludzkość, znajdują wiele kreatywnych rozwiązań – w tym architektonicznych – które towarzyszą nam do dzisiaj. Architektura wielokrotnie podążała za rozwojem medycyny. Na projektowanie przestrzeni mieszkalnej, a także terenów zielonych miał wpływ między innymi rozwój wiedzy na temat higieny. Jednym z najważniejszych elementów budownictwa, który ma rzeczywisty wpływ na nasze zdrowie, jest stolarka okienna – na przestrzeni lat bardzo istotne było bowiem planowanie w projekcie budynku okien umożliwiających szybkie i efektywne wietrzenie oraz doświetlanie pomieszczeń.

Naturalny lek

Według zaleceń lekarzy i naukowców, człowiek powinien codziennie spędzać do kilku godzin w świetle o natężeniu 4000 lux, co pozwoli mu utrzymać samopoczucie i zdrowie w dobrej kondycji. Wielu Polaków cierpi na niedostatek witaminy D, której głównym źródłem jest słońce, dlatego tak ważne jest korzystanie ze światła naturalnego.

– Aktualna sytuacja, która nadal zmusza nas do przebywania w domu sprawia, że możemy borykać się z problemami niedoboru światła naturalnego. W tym momencie bardzo ważne jest, aby jak najczęściej odsłaniać okna, zrezygnować z zaciemniających wnętrza zasłon i korzystać z każdej chwili, gdy za oknami jest jeszcze jasno – mówi Rafał Buczek, ekspert z firmy Awilux, producenta stolarki okiennej.

Czy dom ma wpływ na nasze zdrowie?

Budując dom, remontując go lub wybierając nowe mieszkanie, coraz częściej zwracamy uwagę na ich funkcjonalność, ekologiczność i energooszczędność – a co za tym idzie, również na aspekty ekonomiczne. Jednak wnętrze, w którym spędzamy swój wolny czas i regenerujemy nasz organizm, powinno także sprzyjać naszemu zdrowiu. Komfort, jaki oferują nam nasze cztery ściany, ma ogromny wpływ na kondycję fizyczną, jak i psychiczną.

– Wybuch pandemii koronawirusa pokazał nam pewne braki, a także kierunki, w których powinna pójść współczesna architektura. Dotychczas traktowaliśmy nasze domy i mieszkania jako miejsca, w których najczęściej śpimy – notorycznie spędzając czas w pracy lub na aktywnościach pozadomowych. W ostatnich miesiącach mieliśmy okazję poznać nasze wnętrza na nowo. Musieliśmy całkowicie zmienić nasz styl życia, nawyki i przyzwyczajenia. Nagle okazało się, że kompaktowe mieszkania wcale nie gwarantują nam pełnej swobody, zaczyna nam brakować zieleni, czy nawet dostępu do niewielkiego balkonu. Połączenie ogólnoświatowej paniki z niezadowoleniem wynikającym z braku komfortu mieszkaniowego sprawiły, że coraz więcej osób zaczęło odczuwać frustrację i poszukiwać zupełnie nowych rozwiązań na swoją mieszkaniową przyszłość – dodaje Rafał Buczek.

Aktualna świadomość architektoniczna oraz możliwości technologiczne pozwalają nam podejmować lepsze z perspektywy czasu decyzje. Na co powinniśmy zwracać uwagę podczas budowy domu, mieszkania lub przy wyborze projektu?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSuninen wskazuje słabe strony Fiesty WRC
Następny artykułBp Piotr Libera wzywa do przestrzegania norm sanitarnych. Chce też stawiać krzyże morowe