W czerwcu 2015, gdy Jakub Błaszczykowski był jeszcze piłkarzem niemieckiego VfL Wolfsburg, zarejestrowano „Fundację Ludzki Gest Kuby Błaszczykowskiego”. Prezesem została znana dziennikarka i pisarka Małgorzata Domagalik, autorka biograficznych książek o Kubie Błaszczykowski i Jerzym Brzęczku. Celem fundacji od początku jest kształtowanie pożądanych postaw wśród dzieci i młodzieży, poprzez wspieranie ich rozwoju ze szczególnym uwzględnieniem kultury fizycznej. Logo fundacji, symbolizujące radość życia, wolę walki o siebie i o własne marzenia, zaprojektował wybitny polski grafik – Andrzej Pągowski.
Charytatywna impreza, która odbyła się w Częstochowie 27 grudnia 2016 roku, była debiutem działań fundacji w naszym mieście. Zaproszeni przez Kubę Błaszczykowskiego piłkarze: Łukasz Piszczek, Piotr Zieliński, Karol Kłos i Michał Pazdan, siatkarze Mariusz Wlazły i Piotr Gacek, żużlowiec Hubert Łęgowik, członkowie Kabaretu Skeczów Męczących oraz kabaretu Paranienormalni, a także muzycy z Adamem Ostrowskim O.S.T.R na czele ściągnęli do Częstochowy komplet publiczności – z całego kraju. Wykupiono wszystkie bilety cegiełki. Jakub Błaszczykowski został wówczas pasowany na Kawalera Orderu Uśmiechu.
‘Świąteczne granie z Kubą’ w Hali Sportowej Częstochowa. Kubie Błaszczykowskiemu, pijącemu sok z cytryny, przygląda się rzecznik praw dziecka Marek Michalak GRZEGORZ SKOWRONEK
Rok później lista gwiazd była nie mniej imponująca. W imprezie wzięli udział m.in.: Jerzy Brzęczek, Kamil Wilczek, Marcin Wasilewski, Piotr Gacek, Piotr Gruszka, Grzegorz Proksa, Paweł Małaszyński, Irek Bieleninik, Kajetan Kajetanowicz, Artur Siudmiak, Tomasz Iwan, Maciej Janowski, Edyta Herbuś, Anna Wyszkoni czy Marcin Daniec. Przed dwoma laty na zaproszenie fundacji w hali przy Żużlowej pojawili się po raz pierwszy m.in. Angieszka Radwańska i Robert Kubica.
Hala Sportowa Częstochowa, 28 grudnia 2018 r. Charytatywna impreza ‘Świąteczne granie z Kubą’ organizowana przez Fundację ‘Ludzki Gest’ Jakuba Błaszczykowskiego MACIEK SKOWRONEK
Grudniowe imprezy Kuby Błaszczykowskiego w Hali Sportowej Częstochowa wpisały się na stałe do kalendarza nie tylko miłośników sportu. Co roku w hali pojawiały się tłumy kibiców, którzy po imprezie zawsze mogli liczyć na autograf lub wspólne zdjęcie ze swoimi idiolami. Teraz pandemia przerwała tę tradycję. Być może tylko na rok.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS