Z inicjatywą przeprowadzenia testów na obecność koronawirusa dla nauczycielek w przedszkolach i opiekunek w żłobkach wyszedł starosta Piotr Kołodziejczyk podczas niedawnego spotkania z wójtami i burmistrzami gmin powiatu myszkowskiego. Badaniem objęto ok. 200 osób, w tym 80 z samego Myszkowa. Wymazy pobierano w ostatnim tygodniu maja w specjalnie do tego przygotowanym namiocie na terenie szpitala powiatowego w Myszkowie.
– Zależy nam na tym, aby zachować najwyższy standard bezpieczeństwa przed powrotem dzieci do przedszkoli i żłobków. Dzięki tej inicjatywie rodzice będą spokojniejsi, przywożąc swoje dzieci do placówek – mówił starosta myszkowski.
Nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle będzie testowana reszta pracowników placówek wychowawczo-oświatowych. Na razie wymazów nie pobierano też od nauczycieli i pracowników szkół podstawowych. Nie wiadomo również, czy wojewoda śląski zrefunduje samorządom koszty badań.
Powiat myszkowski należy do rejonów w województwie śląskim, gdzie wykryto najmniej zakażeń koronawirusem. Od początku pandemii obecność koronawirusa wykryto w Myszkowie oraz w gminach Koziegłowy, Żarki, Poraj i Niegowa w sumie u 39 mieszkańców. 28 osób już wyzdrowiało. W ostatnim tygodniu maja zakażenie wykazano u jednego mieszkańca gminy Koziegłowy i jednego mieszkańca Myszkowa. Z czterech powiatów północnego subregionu województwa śląskiego tylko w powiecie myszkowskim nie odnotowano zgonu z powodu COVID-19.
Koronawirus w Polsce
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS