A A+ A++

“Obserwacje dotyczące rzekomo zwiększonego ruchu w naszych obiektach są nieprawdziwe. Stosujemy przez cały czas limit liczby osób mogących przebywać na terenie obiektu, przelicznikiem jest 1 osoba na 50 m kw.” – deklaruje Castorama w komunikacie, do którego dotarł portal dlahandlu.pl.

Sieć deklaruje, że przebywający w jej sklepach klienci mogą czuć się swobodnie i nie muszą się obawiać kontaktu z innymi. “Mamy przestronne sklepy, a ich otwarty układ pozwala na swobodne poruszanie się bez potrzeby kontaktu z innymi osobami. Również w kolejkach stosujemy zasadę zachowania bezpiecznej odległości” – tłumaczy firma.

“Kolejki do wejścia tworzą się sporadycznie i tylko w niektórych sklepach. Dlatego ponownie apelujemy do wszystkich naszych klientów o realizację zamówień przez Internet lub telefon” – dodaje.

Zobacz też: Koronawirus. Samozatrudnieni będą pierwszymi ofiarami kryzysu

“Ostatnie tygodnie są sprawdzianem najbardziej wymagających działań prewencyjnych w historii naszej firmy” – oświadcza Castorama, która wprowadziła również zmiany w funkcjonowaniu jej sklepów wielkopowierzchniowych. Deklaruje jednak, że jej punkty handlowe pozostają otwarte. Po to, by umożliwić chętnym zakup produktów niezbędnych do usunięcia awarii w domu, a także do dokończenia remontu, który rozpoczęty został przed stanem zagrożenia epidemicznego.

“Funkcjonujemy jako “apteki dla domu”, co oznacza, że nasi klienci wybierający opcję zakupu bezpośredniego powinni mieć uzasadnioną potrzebę odwiedzenia sklepu. Wszystkich innych prosimy o wybranie metody zakupu przez Internet lub złożenia zmówienia telefonicznie” – apeluje sieć do swoich klientów.

Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPremier: Zrobię wszystko, by jak najłagodniej przeprowadzić Polskę przez czas perturbacji ekonomicznych
Następny artykułEpidemię koronawirusa już czuć w portfelach Polaków