Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Poznania? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Wsparcie dla poznańskich przedsiębiorców, pracownic i pracowników oraz organizacji pozarządowych, które działają w mieście – to główne postulaty przedstawicieli tych środowisk. Na poniedziałkowej konferencji prasowej, którą zorganizowali wspólnie z posłem Franciszkiem Sterczewskim (KO), głównie apelowali do władz miasta o podjęcie dialogu i przystąpienie do rozmów przy wirtualnym, okrągłym stole.
Koronawirus. NGO w potrzebie
– Sytuacja na rynku pracy jest bardzo poważna. Według ekonomistów dosięgnie nas największy od 100 lat kryzys. Od połowy marca ponad 60 tys. polskich firm zawiesiło działalność – mówił Sterczewski. – Jako opozycja apelujemy do władz o prawdziwą pomoc. Lokalnie natomiast sam zachęcam władze miasta i okolicznych gmin do szerszego wsparcia. Piszę do galerii handlowych, by obniżyły lub umorzyły czynsze. Zachęcam tych, którzy mogą pomóc, do przyłączenia się i zminimalizowania skutków kryzysu.
Wśród podmiotów, które pilnie potrzebują pomocy, są m.in. działające w Poznaniu organizacje pozarządowe. – Bez nich miasto nie będzie takie samo. Z dnia na dzień musieliśmy zawiesić działalność, zamknąć siedziby, odesłać większość pracowników do domów. A przy tym wszystkim część z nas kontynuuje tak wciąż potrzebną działalność – mówiła Aleksandra Orchowska z fundacji ORCHidea.
W imieniu poznańskich gastronomików wypowiedział się Piotr Konieczny z restauracji Czerwone Sombrero. – Od dwóch miesięcy branża restauratorów jest zamrożona. Jeśli w tym roku wrócimy do normalnej działalności, to wciąż czekają nas obostrzenia. Apelujemy zatem do władz miasta o to, by zrezygnowały z pobierania czynszu za restauracyjne letnie ogródki – mówił Konieczny. I dodał, że dobrym pomysłem byłoby też wstrzymanie zaplanowanego na przyszły rok remontu płyty Starego Rynku. – Może warto te pieniądze przeznaczyć na pomoc przedsiębiorcom.
Wspólna walka ze skutkami kryzysu
– Z jednego kryzysu przejdziemy w drugi. Z jednej wojny przejdziemy w drugą. Czy remont płyty Starego Rynku jest teraz konieczny? – wtórował mu Marcin Fabiszak, przewodnik miejski. Podkreślił przy tym, że branża turystyczna jest jedną z gałęzi gospodarki, która bardzo odczuje kryzys po epidemii koronawirusa. – Apeluję o opóźnienie remontu o trzy lata. Wiele z restauracji nie przetrwa kryzysu, a potem ograniczenia w działalności z powodu remontu.
Uczestnicy konferencji zgodnie podkreślili, że władze Poznania powinny wsłuchiwać się w ich głosy i odpowiadać na pisma i apele. Z zaproszenia na obrady przy wirtualnym okrągłym stole nie skorzystał do tej pory Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. – Panie prezydencie, mi może pan nie odpowiadać, ale nie odpisywać przedsiębiorcom nie wypada. Musimy wspólnie podjąć walkę o ograniczenie skutków nadchodzącego kryzysu – mówił Sterczewski na zakończenie konferencji.
Po południu – podczas konferencji prasowej dotyczącej walki z koronawirusem – prezydent Jacek Jaśkowiak odniósł się do tej sprawy. Przekonywał, że Sterczewski odpowiedź dostanie.
– Mamy bardzo dużo pracy. Pismo od pana posła wpłynęło, ale nie upłynął jeszcze termin na odpowiedź. Poseł Franek uczestniczył w spotkaniu tzw. okrągłego stołu, mój zastępca przedstawił wtedy nasze stanowisko. Postanowiliśmy, że będą kolejne spotkania w takiej formule. Przedstawiliśmy przedsiębiorcom konkretną ofertę, tę samą kierujemy do NGO-sów – powiedział prezydent Jaśkowiak. I zaapelował: – Wielokrotnie zwracałem się do parlamentarzystów, żeby nie wykorzystywać tej pandemii do działań happeningowych. To nie czas na takie akcje polityczne. Skoncentrujmy się na konkretnej pracy dla poznaniaków.
Koronawirus w Polsce. Zapisz się na specjalny newsletter, w którym zawsze znajdziesz sprawdzone informacje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS